Twórca The Last of Us żegna się z serialem. HBO odpowiada i uspokaja widzów

Neil Druckmann, współtwórca kultowej gry The Last of Us i producent serialu HBO, ogłosił odejście z pracy nad serialem. Czy brak jego udziału wpłynie na przyszłość jednej z najgłośniejszych produkcji ostatnich lat? HBO zabiera głos i uspokaja fanów, a serial zdobywa kolejne nominacje do prestiżowych nagród.
Na początku miesiąca Neil Druckmann poinformował, że rezygnuje z pracy przy serialu The Last of Us, by skupić się na roli szefa studia Naughty Dog i nowym projekcie – grze Intergalactic: The Heretic Prophet, która ma zadebiutować w 2026 roku.




W rozmowie z Variety, szef HBO przyznał, że odejście Druckmanna nie budzi jego niepokoju. Podkreślił, że Druckmann zostawił po sobie solidne podstawy do dalszego rozwoju serialu, a kluczową rolę w produkcji pełni showrunner Craig Mazin.
— Naughty Dog (@Naughty_Dog) July 2, 2025
Bloys zaznaczył, że najważniejsze jest zaangażowanie Mazina, który po sukcesie “Czarnobyla” wybrał The Last of Us jako kolejny projekt. HBO wierzy, że serial pozostanie na wysokim poziomie, nawet bez bezpośredniego udziału Druckmanna.
Serial nie zwalnia tempa – właśnie zdobył 16 nominacji do Emmy, w tym dla Belli Ramsey i Pedro Pascala. Łącznie The Last of Us zebrał już 40 nominacji w ciągu dwóch sezonów.
Przyszłość serialu jest w rękach Mazina, a trzeci sezon planowany jest na 2027 rok. Tymczasem fani gier mogą wyczekiwać nowej produkcji Druckmanna, która ma szansę powtórzyć sukces The Last of Us.