Kompromitacja! Gra z Xbox Game Pass umożliwiła hakerom przejmowanie komputerów graczy

Po kilku dniach od wrzucenia gry do Xbox Game Pass, twórcy zostali zmuszeni do wyłączenia serwerów. Wszystko przez „raporty” graczy, którzy nie mogli w spokoju cieszyć się rozgrywką.

Od kilku dni w Xbox Game Pass znajduje się Call of Duty: WWII, co w zasadzie zostało dobrze przyjęte przez część graczy, ale nie brakowało negatywnych opinii, według których ten tytuł nie jest gotowy na większą popularność. Dlaczego? Serwery mają być przeładowane hakerami, którzy potrafią wykorzystywać infrastrukturę gry do przejmowania dostępu do komputerów. 

Udostępnienie Call of Duty: WWII w Xbox Game Pass sprawiło, że kolejni gracze zaczęli bardzo głośno narzekać na problemy z hakerami – część osób potwierdza mniejsze niedogodności pokroju wyrzucania z serwerów czy też zawieszania gry, ale... to dopiero początek.

Infrastruktura Call of Duty: WWII ma być tak wadliwa, że hakerzy właśnie przez kod gry mają otrzymywać dostęp do komputerów graczy na PC. Zainteresowani zaczęli coraz głośniej informować o problemach:

WŁAŚNIE ZOSTAŁEM ZHAKOWANY GRAJĄC W WW2! NIE GRAJCIE W WW2 W GAMEPASSIE!

Podobnych wiadomości pojawiało się coraz więcej, kolejne osoby informowały o problemach, więc twórcy... wyłączyli serwery.

Gracze nie mają wątpliwości, a nawet... Grok tłumaczy, gdzie jest problem:

Wersja PC gry Call of Duty: WWII w sklepie Microsoft Store jest niedostępna z powodu exploitów Remote Code Execution (RCE), które umożliwiają hakerom zdalne kontrolowanie komputerów graczy i instalowanie złośliwego oprogramowania. Oficjalne oświadczenie Activision podaje „problem” będący przedmiotem dochodzenia, ale raporty społeczności i serwisy informacyjne potwierdzają lukę w zabezpieczeniach. Unikaj gry, dopóki nie zostanie zainstalowana łatka.

Gracze nie ukrywają, że cała ta sytuacja tylko pokazuje, jak aktualnie fatalnie działa Microsoft, który zamiast dbać o swoje tytuły – zwalnia ludzi i zmniejsza możliwość eliminowania podobnych problemów.