Crash Bandicoot mógł mieć swój film. Legenda branży ujawnia, że nie powstał z błahego powodu

Gry
949V
Crash Bandicoot 4
Grzegorz Cyga | Wczoraj, 20:10

Crash Bandicoot mógł dostać film i to jeszcze za czasów, gdy był własnością Sony. Jednak wówczas do tego nie doszło z powodu, który dziś wydaje się dość błahy.

Dziś gaming to dochodowa forma rozrywki, która teraz jest szanowana niewątpliwie bardziej niż jeszcze kilka dekad temu. Naturalnie próby zarobienia na niej i zaadaptowania jej na inne media dopiero od niedawna są jednocześnie opłacalne i udane. Jednak adaptacje filmowe i seriale są tworzone od dawna dlatego już w latach 90. Sony mogło przenieść na duży ekran kultową markę, ale ostatecznie do tego nie doszło.

Dalsza część tekstu pod wideo

Shuji Utsumi, który w połowie lat 90. był wiceprezesem obecnego Sony Interactive Entertainment, a teraz jest prezesem amerykańskiego i europejskiego oddziału Segi, w wywiadzie dla Game Business wyznał, że będący dziś własnością Microsoftu Crash Bandicoot mógł otrzymać własny film. Otóż złożył on taką propozycję kilku filmowym wytwórniom, lecz nie została ona potraktowana poważnie. 

Kiedy zacząłem angażować się w biznes gier wideo, wziąłem Crash Bandicoot i zacząłem pytać niektóre studia filmowe, czy byłyby zainteresowane przekształceniem tej własności w film. Ale odpowiadali mi. „ej, gry wideo są jak zabawki”. Nie traktowali tego poważnie.

Dziś jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej i nie brakuje produkcji, które adaptują w mniej lub bardziej wierny sposób gry bądź tworzą coś zupełnie nowego na podstawie znanej marki. Przykładem drugiego podejścia są filmy z serii Sonic: Szybki jak błyskawica, których Utsumi jest producentem wykonawczym, a które dzięki sporemu zainteresowaniu odnoszą sukcesy.

Gry wideo w końcu stają się kulturą, a to przenosi się do branży filmowej. To duża zmiana, z której jestem naprawdę zadowolony.

Źródło: PSU.com

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper