Gearbox ponownie nie bierze jeńców. Borderlands 4 trafił już do ESRB i ocena może być tylko jedna
Klasyfikacja wiekowa nie pozostawia złudzeń. Borderlands 4 ponownie będzie grą, w którą powinni grać wyłącznie pełnoletni odbiorcy.
Gearbox chętnie dzieli się szczegółami na temat swojej nowej gry, lecz fani wciąż nie mogli być pewni jednej kwestii. Czy Borderlands 4 będzie tak samo brutalne i bezpardonowe jak poprzednie odsłony?
Wygląda na to, że odpowiedź brzmi tak. Organizacje ds. klasyfikacji wiekowej takie jak ESRB czy singapurska IMDA przeanalizowały już produkcję i przyznały jej najwyższą możliwą kategorię. W przypadku amerykańsko-kanadyjskiej jest to kategoria M, która oznacza, że pozycja jest kierowana do osób, które skończyły przynajmniej 17 lat, natomiast u IMDA to M18.
Organizacje zdecydowały się przyznać taką ocenę ze względu na obecność krwi i flaków, intensywnej przemocy (w tym utratę kończyn, dźgnięcia, nabicie na pal i skręcenie sobie karku), tematów seksualnych i wulgarnego języka. Podsumowania znajdują się TUTAJ i TUTAJ.
Co ciekawe, Europejska Rada ds. Ryzyka Systemowego (ESRB) zauważyła, że oprócz aluzji do stosunków płciowych, w grze jest obszar, w którym są obecne zabawki erotyczne. Z kolei Urząd Rozwoju Mediów Infokomunikacyjnych (IMDA) odnotował, że gracz może wysłuchać radiowej opery, która odnosi się do romantycznej relacji pomiędzy dwoma mężczyznami.
