Next-genowy Xbox na ARM i bez wstecznej kompatybilności? Znany dziennikarz tłumaczy

Pojawiła się dzisiaj ciekawa plotka dotycząca next-genowego Xboksa, ale bardzo szybko została opublikowana dodatkowa wiadomość, która powinna uspokoić graczy.

Xbox Series X nie cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem, Xbox Series S nie oferuje wyjątkowych wrażeń, ale Microsoft już kilka lat temu rozpoczął prace nad next-genową platformą, która według plotek może trafić na rynek pod koniec przyszłego roku lub w 2027 roku.

Na bardzo ciekawe informacje na temat rzekomo next-genowego Xboksa natrafił Brad Sams. Dziennikarz znalazł ofertę pracy firmy Qualcomm, która sugeruje, że sprzęt nowej generacji Microsoftu będzie oparty na architekturze ARM.

Qualcomm szuka dyrektora do sprzedaży, który ma „wspierać działania sprzedażowe dla next-genowych produktów Surface i Xboksa opartych na rozwiązaniach Snapdragona”. Nie jest to błąd, ponieważ w kolejnym z punktów pojawia się bardzo ważny szczegół: pracownik będzie musiał pomóc z „zdefiniowaniu portfolio Surface i Xboksa następnej generacji”.

Co to tak naprawdę oznacza? Xbox na architekturze ARM oferowałby sporo różnic w stosunku do aktualnej architektury x86. Microsoft może utrudnić pracę deweloperom, którzy będą musieli w zupełnie inny sposób podejść do realizowania gier na next-gena – w dodatku wszystkie aktualne gry z Xboksów Series X|S i Xboksa One działają na innym protokole, co może być dużym wyzwaniem dla inżynierów odpowiedzialnych za wsteczną kompatybilność.

Sytuację postanowił jednak zbadać Jez Corden. Dziennikarz Windows Central uważa, że nowy Xbox nie będzie oparty na układzie firmy Qualcomm. Plany „przynajmniej na razie” zakładają, że next-genowy sprzęt ma być w pełni kompatybilny z Xboksami Series X|S i Xboksem One.

Do czego w tej sytuacji odnosi się oferta pracy? Microsoft może pracować nad nowymi urządzeniami Surface, które będą oparte na architekturze ARM i jednocześnie przez kompatybilność z Xbox Game Pass oraz aplikacją Xbox, firma szuka odpowiedniego specjalisty.