Final Fantasy VII Remake Intergrade. Pierwsze porównanie grafiki Switcha 2 "Naprawdę zbliża się do PS5"
Final Fantasy VII Remake Intergrade może i ma już swoje lata, bo wyszło w 2021 roku, ale wciąż wygląda niezwykle dobrze, co potwierdza pierwsze porównanie wersji Nintendo Switch 2 z PlayStation 5. A może to po prostu zasługa pracy twórców lub... magii efektów?
Square Enix przygotowało ostatnio dla Nintendo materiał, który nie tylko zdradził ambitne plany, ale i pokazał fragmenty tego, jak gra będzie się prezentować na nowej konsoli.
Twórcy zawarli w nim kilka fragmentów, które okazały się na tyle długo, aby można było na ich podstawie zrobić pierwsze porównanie graficzne z wersją PlayStation 5. Internauci, którzy obejrzeli zestawienie, które przygotował Cycu1, uważają, że wersja na Switcha 2 wygląda naprawdę dobrze.
Fakt, że ludzie, tak jak ja, mają problem z odróżnieniem tych dwóch rzeczy, jest imponujący.
Fakt, że wersja Switch 2 wydaje się być bardzo podobna i działa przy ekstremalnie niskim poborze mocy, jest sam w sobie imponujący
Nintendo dosłownie uczyniło niemożliwe możliwym dzięki Switch 2. Na pewno kupię sobie tę konsolę.
Jeśli to prawdziwy materiał ze Switcha 2, to jestem pod wrażeniem.
W Sieci można znaleźć komentarze twierdzące, że produkcja na konsoli, oferującej moc podobną do PlayStation 4, nie tylko przypomina to, co możemy zobaczyć na PS5, ale też pod pewnymi względami wydaje się bardziej dopracowana. Zdaniem graczy poprawiona została nie tylko jakość detali, jak np. zamku błyskawicznego na kamizelce Barreta, ale też oświetlenie, cutscenki, które mają być renderowane w czasie rzeczywistym, i kolory oraz kontrast.
Modele postaci wyglądają na Switchu w wyższej rozdzielczości. Spójrz na zamek jego płaszcza, naszyjnik, "paski" na klatce piersiowej itp. Cała postać wygląda jakby miała assety wyższej jakości, podobnie jak modele w Transformerach.
Wygląda na to, że wersja na Switch 2 renderuje więcej szczegółów w wielu scenach, szczególnie z włosami, na PS5 wyglądają o wiele bardziej miękko. Tekstury są łatwo dopasowane na Switch 2, a w niektórych przypadkach wyglądają lepiej. To imponujące.
Wow. Switch ma lepsze kolory i kontrast w niektórych momentach. Imponujące. To będzie najlepsza platforma dla gier z ery PS4 i cross-gen. Znacznie lepsza niż Steam Deck.
Nie widzę żadnej różnicy poza 60 fps na PS5. To szaleństwo, biorąc pod uwagę, że to tablet
Zatem wnioski są jednoznaczne – pierwsze wrażenie jest dobre. Aczkolwiek nie jest pewne, czy jest to zasługa pracy twórców, czy DLSS, który jak wiadomo dzięki współpracy Nintendo z Nvidią, będzie wspierany przez Switcha 2 i jest już pierwsza, potwierdzona gra, która będzie z niego korzystać. Zwłaszcza że w scenie z Barrettem już dostrzeżono pewne niedoskonałości.
Wygląda na to, że drobne szczegóły są lepiej widoczne na Switchu 2, ale niższa rozdzielczość wejściowa może powodować szum we włosach, ale ogólny efekt i tak jest niesamowity, a rezultaty dość porównywalne.
Częściowo jest to magia DLSS4. Bez wątpienia. Ale częściowo jest to również bardzo wczesny TAA UE4. Myślę, że ta gra używa UE4.09, który jest naprawdę stary. W tym czasie nie było nawet TAAU, ani TAA Gen5. Więc ten TAA jest raczej rozmazany i podatny na artefakty ghostingu.
Warto jednak pamiętać, że nie ujawniono czy materiały zostały nagrane w trybie jakości, a do tego na Youtube występuje kompresja obrazu, dlatego istnieje możliwość, że widoczne w walce Clouda z Sephirotem artefakty na włosach nie są winą portu, a jakości przechwyconego obrazu. Zatem warto mieć na uwadze, że tak czy inaczej, nie jest to jeszcze finalna jakość, jaką będzie można zobaczyć 5 czerwca, kiedy to zadebiutują konsola i Final Fantasy VII Remake Intergrade.
