Lisie przygody nigdy nie były tak ciekawe? Spirit of the North 2 debiutuje z doskonałymi ocenami
Kiedy małe studio stworzy naprawdę fajną i intrygującą przygodę, naprawdę warto jest dać jej szansę, nawet jeśli ta nie do końca jest ona grą idealną. Dlaczego? Bo wtedy może powstać tak ambitny sequel jak Spirit of the North 2.
Malutki zespół Infuse Studio opracował parę lat temu naprawdę przyjemną, aczkolwiek no nie oszukujmy się, średniawą gierkę o lisie ratującym zagubione dusze w nodryckich klimatach. Projekt był fajny, ale no raczej nic ponadto. Spirit of the North sprzedało się jednak na tyle dobrze, że zapewniło autorom zasoby i czas na stworzenie absurdalnie wręcz ambitnej kontynuacji.
Efekt? 5 lat pracy nieco ponad 10 osób, z czego tylko paru deweloperów, przesiadka z Unity na Unreal Engine i naprawdę bardzo udany debiut. Przynajmniej pod kątem ocen od graczy. Spirit of the North 2 ma bowiem aż 96% pozytywnych opinii na Steamie przy peaku graczy sięgającym 286 osób, co jednak nie jest zbyt zadowalającym rezultatem. Recenzenci nie byli jednak tak łaskawi, albowiem dzieło Infuse Studio dostało tylko 67% pozytywnych ocen, gdzie grze czasem obrywało się za stan techniczny. Nasz tekst również ukazał się parę dni temu, gdzie możecie poczytać nasze bardziej pozytywne odczucia na temat gry. Osobiście myślę, że warto jest dać szansę lisim przygodom, mimo podzielonych opinii.
