Days Gone Remastered nie zawsze wygląda lepiej od oryginału. Fani punktują Sony i PlayStation

Po analizie Digital Foundry, która szczegółowo porównała wersję Days Gone Remastered z oryginałem z 2019 roku, wśród graczy rozgorzała dyskusja na temat tego, która gra wygląda lepiej.
Choć rzeczona dyskusja nie powinna mieć miejsca, bowiem remaster z założenia ma zaoferować lepszą oprawę wizualną, tak w tym przypadku hitu PlayStation wielu fanów twierdzi, że nowa wersja wygląda... gorzej w niektórych momentach. A dokładniej - najwięcej kontrowersji budzi sposób, w jaki zmieniono wygląd nocy.
Według materiału Digital Foundry, twórcy zdecydowali się na bardziej realistyczne, dynamiczne oświetlenie, co przełożyło się na głębsze cienie i ogólnie ciemniejsze sceny nocne. W teorii brzmi to jak ulepszenie, ale w praktyce wielu graczy uważa, że efekt ten negatywnie wpływa na odbiór gry:




Różnice w nocy są dość drastyczne. Ci, którzy grali w oryginał, wypowiadają się w następujący sposób:
Nie podoba mi się, co zrobili z nocnymi i ciemnymi scenami. Jasne, to bardziej realistyczne, ale nie bez powodu większość gier pokazuje jaśniejsze noce - żeby dało się coś zobaczyć. Wcześniej wyglądało to świetnie, a teraz mamy efekt przytłumionych czerni.
Choć część graczy chwali inne zmiany w remasterze, jak płynniejsze działanie czy lepsze tekstury, nocna atmosfera gry wzbudza najwięcej emocji - i to tych negatywnych. Do tej pory Bend Studio ani Sony nie odniosły się do tych zarzutów. Niewykluczone jednak, że przy tak dużym odzewie ze strony społeczności, pojawią się poprawki.