Control 2 potwierdzony, Alan Wake 3 z datą premiery przedstawioną przez analityków. Remedy buduje imperium

Studio Remedy Entertainment wczoraj oficjalnie potwierdziło, że remaki Max Payne wchodzą w kluczową fazę produkcyjną. Teraz dowiadujemy się, że Control 2 weszło w fazę pełnej produkcji.
Informację zawarto w najnowszym raporcie finansowym firmy, który ujawnia również szeroko zakrojoną strategię rozwoju gier aż do 2030 roku. Według niej kolejnym tytułem po Control 2 ma być Alan Wake 3 - premiera tej gry przewidywana jest na 2029 rok, choć nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana.
Wspomniany raport pochodzi od fińskiej firmy inwestycyjnej Inderes, która wnikliwie przeanalizowała plany Remedy. Wynika z niego, że studio planuje cztery duże premiery: remake’i Max Payne 1 & 2 w 2026 roku, Control 2 w 2027, Alan Wake 3 dwa lata później oraz Control 3 w 2030 roku. Strategia ma na celu rozwijanie tzw. „Remedy Connected Universe” - połączonego uniwersum fabularnego, w którym wspólne elementy i postacie łączą wszystkie główne tytuły studia.




Sukces Alan Wake 2, zarówno pod względem finansowym, jak i artystycznym, zwiększa prawdopodobieństwo powstania kontynuacji. Gra sprzedała się w ponad 2 milionach egzemplarzy od października 2023 roku, co czyni ją najszybciej sprzedającym się tytułem w historii Remedy. Tytuł zebrał również liczne nominacje do nagród Gry Roku, a jego narracja, styl oraz połączenie sekwencji live-action z rozgrywką zostały szeroko docenione.
Tymczasem Control 2 ma być znaczącą ewolucją w stosunku do poprzedniczki. Remedy zapowiada rozbudowane elementy RPG, większy świat gry, bardziej zaawansowaną walkę oraz znacznie głębsze powiązania fabularne z uniwersum Alana Wake’a. Gra tworzona jest na silniku Northlight i zmierza na PC oraz konsole bieżącej, jak i nowej generacji. Choć konkretna data premiery nie została ujawniona, szacuje się, że gra trafi do graczy między końcem 2026 a początkiem 2027 roku.
Wszystko wskazuje na to, że Remedy konsekwentnie buduje swoje fabularne imperium - a Alan Wake 3 ma być jego kolejnym, mrocznym rozdziałem.