Gwiazda Titanica i Władcy Pierścieni nie żyje. Bernard Hill miał 79 lat

Filmy/seriale
5704V
Bernard Hill
Igor Chrzanowski | 05.05, 17:44

Przed godziną świat obiegła bardzo smutna wiadomość. Legenda kina, kultowy i wybitny aktor niespodziewanie zmarł dziś rano. Żegnamy znane zo Titanica i Władcy Pierścieni Bernarda Hilla. 

Niestety początek maja nie jest zbyt dobrym okresem dla wszystkich z nas. Dziś rano rodzina musiała pożegnać Bernarda Hilla, czyli jednego z najlepszych aktorów odchodzącego powoli pokolenia mistrzów tego fachu. Niestety nie podano przyczyn jego nagłego zgonu, aczkolwiek można się domyślać, że raczej chodzi o wiek aktora, który 17 grudnia tego roku skończyłby równe 80 lat.

Dalsza część tekstu pod wideo

Bernarda Hilla możecie kojarzyć przede wszystkim z jego roli Kapitana Edwarda Smitha w Titanicu Jamesa Camerona oraz Króla Theodena z trylogii Władcy Pierścieni. Oczywiście to nie są jego jedyne dokonania, bowiem aktor wystąpił w ponad 80 produkcjach, wśród których są między innymi Gothika, Król Scorpion czy też Rycerze króla Artura. Po raz ostatni na ekranie Bernard Hill pojawił się w 2023 roku w filmie Na zawsze młoda.

Na koniec przypomnijmy sobie jego przemowę z ostatniej odsłony Władcy Pierścieni. 

Poniżej macie w lepszej jakości angielską wersję.

Źródło: BBC

Komentarze (61)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper