Demo Final Fantasy XV nie potrafi osiągnąć stałych 30 klatek na sekundę przy 1080p
Zachwytów nad demonstracyjną wersją "piętnastki" nie ma końca, lecz jak to zwykle bywa, coś musi pójść nie tak. W tym przypadku wracamy do telenoweli dotyczącej framerate'u i rozdzielczości.
Najbardziej rozdmuchiwana sprawa na tej generacji konsol to bez wątpienia problematyka technicznego działania gier na sprzętach, które już nie wytrzymują obciążenia graficznego. Po słynnej już wpadce Assassin's Creed: Unity deweloperzy zaczęli bardziej uważać na to co robią.
Demo Final Fantasy XV jest piękne, duże (mapka z Episode Duscae to aż 8% tego co reprezentował sobą Skyrim) i po prostu świetnie skonstruowane. Niestety sam Tabata potwierdził, że całość nie jest w stanie osiągnąć pełnego HD przy 30 klatkach na sekundę. Dlaczego? Zabrakło trochę czasu na optymalizację, lecz zespół odpowiedzialny za grę zrobi wszystko aby ostateczna wersja działała jak najpłynniej przy 1080p.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Final Fantasy XV.
