Xbox i Game Pass ratują gry. "Te pieniądze to drobniaki dla Microsoftu"

Kolejny twórca zbiera głos w sprawie obecności gier w Game Passie. Jego zdaniem Microsoft ratuje małe zespoły developerskie.

Abonamenty od lat są przedmiotem dyskusji wśród graczy. Nie da się jednak zakwestionować faktu, że dzięki nim możemy ograć setki gier i to za stosunkowo nieduże pieniądze. Niektórzy twierdzą jednak, że gry, które tworzone są z myślą o debiucie w abonamencie będą niedopracowane, oraz że obecność w usłudze wymusi na twórcach pewne cięcia związane z budżetem. Na temat Game Passa wypowiedział się jeden z mniejszych twórców, który chwali usługę amerykańskiej korporacji.

Głos w sprawie zabrał Gareth Damian Martin, designer gry Citizen Sleeper, która swoją premierę miała właśnie w abonamencie Microsoftu. Twórca zaznacza, że Xbox Game Pass w olbrzymi sposób pomógł jego grze. Mężczyzna nawet zdecydował się na stwierdzenie, że Game Pass pomógł wielu mniejszym twórcom, którzy bez niego byliby skazani na porażkę.

Szczerze? Moim zdaniem wiele niezależnych studiów wciąż istnieje dzięki Game Passowi. Te pieniądze to dla Microsoftu drobniaki. Za to nam pozwalają na stworzenie kolejnej gry. 

Trzeba przyznać, że jest to dosyć ciekawa wypowiedź. Nie jest to pierwszy raz, kiedy mniejszy twórca potwierdza, że obecność gry w abonamencie pozytywnie wpłynęła na jej popularność i wyniki finansowe. Microsoft bardzo często dodaje do swojej oferty gry indie i to właśnie od dnia ich premiery. 

Wielu graczy mówi coś takiego: "Zazwyczaj nie gram w tego typu gry, lecz spróbowałem, gdyż była w Game Passie i okazała się świetna."

Posts from the xboxgamepass
community on Reddit