Hellblade 2 to jakość gier PlayStation Studios! Gameplay pokazuje kapitalne sceny z nowego tytułu Microsoftu

Gry
5105V
Hellblade 2
Iza Łęcka | 04.04, 09:26

Hellblade 2 jest jedną z niezwykle oczekiwanych gier Microsoftu w tym roku. Pierwsze opinie na temat tytułu tylko podgrzewają atmosferę oczekiwania.

W ostatnich miesiącach sporo mówiło się o przyszłości nowej przygody Senuy - Senua's Saga: Hellblade 2 prezentowało się niezwykle obiecująco na najnowszych materiałach, tymczasem na pierwszy plan wybrzmiewały plotki na temat utraty ekskluzywności pozycji i jej premiery na PS5, które zostały jak na razie zdementowane.

Dalsza część tekstu pod wideo

Do premiery drugiej przygody Senuy pozostało nieco ponad 40 dni, a nieoczekiwanie część redakcji podzieliło się pierwszymi wrażeniami z rozgrywki.

Senua's Saga: Hellblade 2 „zapowiada się na kolejny porywający, przerażający i bezkompromisowo wciągający koszmar” - zdaniem Simona Cardy'ego z IGN Ninja Theory pod względem opowiadania fabuły zaserwuje nam produkcję niczym stworzoną przez ekipę PlayStation Studios. I nie tylko mówimy o oczywistych podobieństwach do God of War Ragnarok (Senua również rusza na Daleką Północ), ale o „dojrzałym podejściu do takich tematów jak trauma rodzinna i zdrowie psychiczne”. Dziennikarz jednak podkreśla, że nowość Microsoftu bardzo różni się od ostatniej przygody Kratosa.

Ninja Theory ulepszyło walkę, która nie jest już tak sztywna jak w oryginalnej grze – deweloperzy nadal koncentrują się na unikach, parowaniu oraz odczytywaniu rytmu ataków przeciwnika, ale dostarczą także różnorodnych wrogów.

Mówiąc o akcji, jest to gra eksploracji i eksterminacji. To prowadzi nas do walki. Starcia na początku mogą wydawać się znajome - nadal odbywają się na otoczonych murem arenach i wymagają pokonania każdego wroga przed przejściem dalej - ale są też namacalne różnice. Każdy zamach mieczem ma większą wagę, podkreślając obrażenia, jakie powoduje każde zanurzenie w ciele wroga. Uniki i parowanie pozostają kluczowymi elementami, podobnie jak odczytywanie rytmu ataków przeciwnika pozostaje kluczowe dla przetrwania. Te wskazówki są czymś, na co będziesz musiał zwracać szczególną uwagę również tym razem, ponieważ okno parowania dla Senuy na spotkanie stali ze stalą wydaje się znacznie mniej litościwe.

Akcja ciągle koncentruje się wokół Senuy – nawet jeżeli bohaterka będzie uczestniczyć w dużych bitwach, pojedynki będą zazwyczaj jeden na jednego, a wojowniczkę nigdy nie zaatakuje więcej niż jeden wróg w danym momencie. Senua's Saga: Hellblade 2 zapowiada się na prawdziwy krok naprzód w porównaniu z pierwszą produkcją.

Takie podejście do walki, wraz z otoczeniem, fabułą i oprawą wizualną, jeszcze bardziej zanurza gracza w zmaganiach Senuy. Co nie powinno dziwić w przypadku studia tak skupionego na kinie, przechwytywanie wydajności zostało wykorzystane do każdego manewru bitewnego, co daje wrażenie prawdziwego kroku naprzód w porównaniu z pierwszą grą. Nic nie ilustruje tego tak dobrze, jak fakt, że nagranie wszystkich ruchów bojowych Hellblade 2 zajęło około 70 godzin na dużej, specjalnie zbudowanej scenie motion capture w studiu Ninja Theory.

Źródło: IGN

Komentarze (230)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper