PS5 Pro nie jest potrzebne? Producenci gier „tak naprawdę nie wykorzystują w pełni PlayStation 5”
Ulepszona wersja PlayStation 5 miałaby znaleźć się na rynku jeszcze w tym roku. Jeden z czołowych branżowych dziennikarzy nie jest jednak przekonany, czy studia w ogóle potrzebują PS5 Pro.
PS5 Pro powoli staje się faktem – w minionych tygodniach nie tylko mogliśmy poznać pewne szczegóły na temat specyfikacji sprzętu, nad którym pracuje Sony, ale swoją cegiełkę do tematu dołożyli specjaliści z Digital Foundry, potwierdzając istnienie konsoli.
Od rana przekazujemy naszej społeczności niepokojące wieści z Game Developers Conference, którymi dzieli się redaktor naczelny serwisu GameIndustry.biz. Podczas jednego z ostatnich podcastów dziennikarz opowiedział nieco o niepewnej sytuacji Xboksów Series X|S w Europie czy wydawaniu kolejnych gier Xbox Game Studios na PS5. Jego najnowsza wypowiedź koncentruje się jednak na działaniach Sony.
Jak wskazuje Christopher Dring, studia deweloperskie tak naprawdę nie mają potrzeby tworzenia gier na PS5 Pro, bo jeszcze do końca, w pełni nie wykorzystały możliwości PlayStation 5. Redaktor mówił, że nie spotkał na targach "ani jednej osoby", która rozumiałaby sens wydania mocniejszej konsoli.
Deweloperzy tak naprawdę nie czują, że go [PS5 Pro - przyp. red.] potrzebują, przynajmniej ci, z którymi rozmawiałem. Wielu uważa, że tak naprawdę nie wykorzystują w pełni PS5.
Debiut PS5 Pro podobno tak mocno nie wpłynie na branżę gier. Dziennikarz zwrócił uwagę na istotną kwestię – podczas obecnej generacji jeszcze nie doświadczyliśmy dużej liczby ekskluzywnych gier na PS5, które prezentowałyby maksymalne możliwości obecnego sprzętu. Wiemy, że w tym roku Sony nie planuje już premier najgłośniejszych nowości od PlayStation Studios.
Kilka firm powiedziało, że to nie rozwinie rynku – nie będzie miało na niego wpływu. Wygląda na to, że ta generacja nawet się nie zaczęła, nie mówiąc już o potrzebie aktualizacji w połowie generacji. A może po prostu uruchomimy oryginalne oprogramowanie nowej generacji?
