iPhone 15 tanieje w Chinach. Koniec dominacji Apple, czy początek wielkich problemów?
Apple ma problem w Chinach. Jego flagowy produkt, iPhone 15, nie sprzedaje się tak dobrze, jak się spodziewano. Dlatego chińscy sprzedawcy zaczęli obniżać ceny smartfona, aby zachęcić klientów do kupna smartfona. Niektóre modele są tańsze nawet o 1300 juanów (około 720 złotych) niż w oficjalnym sklepie Apple.
To już druga fala obniżek cen iPhone 15 w Chinach. Pierwsza miała miejsce w październiku 2023 roku, zaledwie miesiąc po premierze telefonu. Apple zezwala swoim partnerom na okresowe oferowanie rabatów, aby pobudzić popyt. Jednak tak duże i częste obniżki mogą świadczyć o słabym zainteresowaniu produktem.
iPhone 15 nie jest jedynym modelem, który traci na wartości. Chińscy sprzedawcy oferują również zniżki do 10% na iPhone 14 Pro, który był poprzednim flagowcem Apple. Tymczasem konkurenci z Chin, takie jak Huawei i Xiaomi, zwiększają swoje udziały w rynku smartfonów, oferując tańsze i lepiej wyposażone urządzenia.
Apple nie komentuje swojej strategii cenowej w Chinach. Firma podała jednak, że jej przychody ze sprzedaży iPhone’ów w Chinach spadły o 8,5% w ostatnim kwartale 2023 roku w porównaniu z rokiem wcześniejszym. To oznacza, że Chiny są jedynym regionem, w którym Apple zanotowało spadek sprzedaży iPhone’ów.
Czy to oznacza, że Apple traci swoją pozycję w Chinach? Być może chińscy klienci wolą lokalne marki. Widocznie iPhone 15 traktowany jest przez sklepy i klientów jako przejściowy model, który zostanie szybko zapomniany na rzecz nowego.
