Suicide Squad: Kill the Justice League na długiej rozgrywce. Gracze wyśmiewają grę autorów Batman Arkham
Rocksteady Studios zmierzy się z naprawdę poważnym kłopotem. Po wczorajszej publikacji zapowiedzi Suicide Squad: Kill the Justice League, które nie zwiastują dużego sukcesu, gracze jednoznacznie wyrażają swoje zdanie na temat superbohaterskiej przygody.
Suicide Squad: Kill the Justice League może być pierwszą dużą porażką w 2024 roku. Rocksteady Studios przyzwyczaiło odbiorców do bardzo solidnych, nastawionych na fabułę pozycji, jednakże pierwsze opinie na temat najnowszego tytułu jasno wskazują, że powstała typowa gra-jako-usługa, która pomimo całkiem ciekawej historii, nie posiada rozgrywki oferującej dopracowane doświadczenie.
Najnowszy gameplay z Suicide Squad: Kill the Justice League pozwala sprawdzić w akcji dwie postacie i wygląda dość chaotycznie. Pionowość świata miała być wielkim atutem gry, tymczasem można odnieść wrażenie, że ambicje deweloperów wprowadzają niepotrzebne zamieszanie.
Suicide Squad: Kill the Justice League będzie miało niemały problem, z którym wcześniej zmierzyli się między innymi twórcy Marvel's Avengers – na kilka tygodni przed premierą gracze nie pozostawiają suchej nitki na produkcji.
Z komentarzy pod materiałami możemy przeczytać, że Suicide Squad: Kill the Justice League „Wygląda na świetną grę do kupienia za kilka lat za 4,99”, „Wyobraź sobie totalną szmirę stworzoną przez niegdyś legendarne studio. Następnie wyobraź sobie coś jeszcze gorszego, a otrzymasz tę grę”, „Wygląda to tak, jakby zrobiła to sztuczna inteligencja” czy też „Wygląda na nijaką grę, miejmy nadzieję, że pojawi się w gamepassie jak Gotham Knights, bo to jedyny sposób, w jaki zagram”.
Krytyka jest naprawdę mocna, a musimy pamiętać, że Rocksteady planuje wieloletni rozwój projektu. Deweloperzy zapewne mają już pewien harmonogram, część DLC prawdopodobnie już powstaje, tymczasem na horyzoncie może pojawić się nie lada wyzwanie, by zebrać właściwą społeczność i komfortowo rozbudowywać tytuł.
