GTA 6 będzie „grą woke”? Gwiazdor GTA 5 krytykuje graczy i oczekuje „największej produkcji w historii”
Pierwszy zwiastun GTA 6 wywołał ogromne poruszenie nie tylko wśród sympatyków gier wideo. Choć oczekiwania są naprawdę spore, nie brakuje osób, które krytykowały Rockstar Games za zmianę podejścia, poddanie się „współczesnym standardom” i wybranie „drogi woke”. Na komentarze zareagował Ned Luke.
Pod koniec zeszłego roku Rockstar zaspokoiło oczekiwanie wielu graczy, publikując pierwszy zwiastun najnowszej odsłony Grand Theft Auto. W ostatnim czasie sporo mówiło się nie tylko o potencjalnej dacie premiery, kontrowersjach i reakcjach na materiał (a także związanych z nim odszkodowaniach), ale również bardzo mocno komentowano przedstawione sceny.
Ned Luke, aktor wcielający się w Michela z GTA 5, rozmawiał z redakcją IGN i nawiązał do dygresji o klimacie „woke” wybrzmiewającym z filmiku. Część osób jest przekonanych, że GTA 6 nie zaoferuje doświadczenia w swoim stylu, bo Rockstar Games „uległo modzie”, kładąc szczególny nacisk na kobiety, różnorodność etniczną czy nierówności społeczne.
Lucia jest twarda, stary. W zwiastunie wyglądała dobrze. Wielu z tych klaunów mówi: "Rockstar poszedł drogą woke i idzie w tym kierunku, tworząc świat. Po pierwsze, w przeszłości pojawiały się inne bohaterki, ale oczywiście nie w czymś tak wielkim jak to [GTA 6 - przyp. red.].
Aktor jest przekonany, że Rockstar Games nie tylko nie zamierza zmieniać koncepcji tworzenia gangsterskiego świata, ale jednocześnie zaoferuje „największą grę w historii”.
GTA 6 będzie największą grą w historii. Ona [Lucia - przyp. red.] wygląda mi na twardzielkę. W ostatniej scenie, w której wpadają, wyglądała po prostu jak czarny charakter. Fajne było to, że ona prowadziła. Wyważyła drzwi, a potem Jason wszedł. Więc nie wiem, czy czytasz w tym, że ona będzie gwiazdą, a on będzie z nią, czy co.
Rockstar Games od lat udowadnia, że nie boi się przekraczać granic, szokować i rozpoczynać dyskusji na niełatwe tematy - a najnowsza produkcja będzie pewnym sposobem na zmierzenie się z własną legendą. Bez wątpienia trudno będzie przebić GTA 5, lecz systematycznie możemy natrafić na głosy, że tylko GTA 6 będzie w stanie osiągnąć ten poziom kontrowersji. Czy będzie to „gra woke”? Ten temat na pewno powróci, a bez wątpienia w przyszłym roku będziemy świadkami obiecującego wydarzenia.
