The Last of Us 2 Remastered zostanie połączone z 2. sezonem The Last of Us. Neil Druckmann zaskakuje pomysłem
W styczniu zadebiutuje The Last of Us Part II Remastered, które dla największych fanów uniwersum będzie kolejną okazją do przeżycia emocjonującej historii. Jak podkreślił Neil Druckmann, w odświeżonej produkcji zostanie przedstawiona przynajmniej jedna nowa scena – wątek może pojawić się także w 2. sezonie serialu „The Last of Us”.
Hollywood wróciło do pracy, powstają już nowe filmy i oczekiwane seriale, ale „The Last of Us” musi czekać. Pedro Pascal właśnie finalizuje drugą część kultowego „Gladiatora” i prawdopodobnie od razu po zakończeniu zdjęć poleci do Kanady, gdzie będzie pracował nad serialem HBO i PlayStation.
W nowym wydaniu hitu z PlayStation 4 uwzględniono sporo nowości, wśród których warto wyróżnić „Lost Levels” – nowe ujęcia lub rozwinięcia znanych scen, które ostatecznie nie znalazły się w oryginalnej wersji.
The Last of Us Part II Remastered zostanie rozbudowane, a Neil Druckmann podczas wywiadu dla redakcji EW zdradził, że planuje wrzucić „co najmniej jeden element” z odświeżonego TLOU 2 do 2. sezonu „The Last of Us”.
Twórca uniwersum podkreśla, że nadal nie rozpoczęto zdjęć do serialu i „wszystko może się zmienić”, jednak obecnie pragnie wykorzystać nowości z The Last of Us Part II Remastered w oczekiwanej kontynuacji serialu HBO.
Druckmann wyjaśnił redakcji EW, czym tak naprawdę są Lost Levels – odbiorcy doświadczą scen i ujęć, które pierwotnie nie zostały dokończone i nie trafiły do gry:
The Lost Levels są bardzo skoncentrowane na oferowaniu wglądu w oryginalny rozwój The Last of Us Part II i pogłębieniu uznania fanów dla kreatywnej pracy studia. Podczas gdy serial telewizyjny odbiegał od oryginalnych dzieł, aby dopasować się do medium i prawdopodobnie tak się stanie ponownie, poziomy te nie mają wskazywać na prace nad serialem HBO, który jest oddzielony od rozwoju Part II Remastered – wyjaśnił Neil Druckmann.
Gracze będą mogli trafić do nowych poziomów, które nie zostały ukończone, a dzięki „interaktywnym elementom”, dowiemy się, dlaczego twórcy ostatecznie z nich zrezygnowali. Przedstawiciel studia PlayStation opowiedział o pierwszym „poziomie” – zobaczymy „rozszerzoną scenę imprezy w Jackson, która zapewnia lepszy wgląd w życie Ellie w mieście”, a także przyjrzymy się, jak „Ellie śledzi... coś do Mountain General Store w pobliżu Jackson”.
Pomyślcie o nich jak o poziomach pozostawionych w montażowni, które z różnych powodów nie znalazły się w ostatecznej wersji gry. To nasza nowa próba podniesienia kurtyny nad procesem tworzenia gry, i mam nadzieję, że gracze docenią wgląd w to, co znalazło się, a co nie, w ostatecznej wersji gry.
Deweloper Naughty Dog zapowiedział również, że praca nad The Last of Us Part II Remastered pozwoliła mu odświeżyć wiedzę i przygotować się do 2. sezonu „The Last of Us”.
Tworzenie gier i programów telewizyjnych ma często bardzo różny charakter, dlatego prace nad Part II Remastered polegały na zaoferowaniu możliwie najlepszej wersji tej gry, a nie na przygotowaniu jakichkolwiek prac na rzecz serialu. Pamiętam, jak wszedłem do studia, aby nagrać komentarze do kilku filmów, a potem popołudniowe spotkanie z Craigiem, aby opowiedzieć historię drugiego sezonu, która często opierała się na tych samych sekwencjach/momentach. Tak więc proces pracy nad remasterem podwoił się dla mnie jako odświeżenie wiedzy na temat zawiłości historii i powodów, dla których podjęliśmy pewne decyzje.
