Ridley Scott do krytyków Napoleona: „Byłeś tam? Nie? To się kur%@ zamknij!”

Filmy/seriale
2040V
Napoleon
Iza Łęcka | 21.11.2023, 13:39

Już w najbliższy piątek widzowie będą mogli udać się na seans najnowszego filmu Ridley'a Scotta. W związku z licznymi oskarżeniami o wizję twórczą i przekłamania historyczne dotyczące historii Napoleona, doświadczony twórca postanowił zdecydowanie odpowiedzieć.

Ridley Scott przyzwyczaił widzów do kręcenia widowiskowych historii, które spotykały się z uznaniem widzów oraz dziennikarzy. Nie za każdym razem jego obrazy są docenione przez szeroką publiczność, jednakże pierwsze recenzje „Napoleona” zwiastują niezwykle interesującą historię.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nie brakuje jednak osób, którym wizja brytyjskiego reżysera i producenta niekoniecznie przypadła do gustu. Na początku listopada Scott zmierzył się z negatywnymi komentarzami pod adresem produkcji z Joaquinem Phoenixem w roli głównej, które zostały przez niego zakończone zdecydowanym stwierdzeniem „Przestań nudzić”. Autor „Gladiatora” oraz „Łowcy androidów” nadal musi wyjaśniać swoje podejście do „Napoleona”.

Patrice Gueniffey, biograf Napoleona, stwierdził w magazynie „Le Point”, że Ridley Scott stworzył „bardzo antyfrancuską i bardzo probrytyjską przeróbkę historyczną”. Reżyser śmiało odpowiedział, że „Francuzi nawet siebie nie lubią”.

Walka reżysera z krytykami trwa w najlepsze, a w ostatnim wywiadzie dla „The Times” Brytyjczyk powiedział, że tak naprawdę nawet historycy nie znają całej prawdy, które przez setki lat była przepisywana przez kolejne osoby:

Jak każda historia, tak i ta została opisana. Napoleon umiera, a 10 lat później ktoś pisze książkę. Potem ktoś bierze tę książkę i pisze kolejną, więc 400 lat później nie brakuje fikcji [w książkach historycznych]. Gdy mam problemy z historykami, pytam: „Przepraszam, kolego, byłeś tam? Nie? To się kur$@ zamknij!”.

Ridley Scott obecnie nie tylko mierzy się z nieco niepochlebnymi uwagami na temat prawdziwości widowiska koncentrującego się na Bonaparte, ale kończy prace nad „Gladiatorem 2”. Film ma trafić do kin w przyszłym roku.

Źródło: Yahoo.com

Komentarze (50)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper