Sony potwierdza zwolnienie producentki ponad 120 gier. Ikona PlayStation ofiarą pomysłu Jima Ryana?
Na początku tygodnia informowaliśmy o niepokojących sygnałach z PlayStation, które okazały się prawdziwe. Connie Booth odeszła z firmy, jednakże nie otrzymaliśmy dokładnego wyjaśnienia tej decyzji.
Kilka dni temu David Jaffe, twórca God of War, odniósł się do całkowicie niespodziewanej sytuacji w szeregach PlayStation, wyjaśniając, że od swoich zaufanych źródeł uzyskał wiadomości na temat zmian kadrowych na najwyższych szczeblach oddziału. Connie Booth została zwolniona przez Sony i miała stać się „ofiarą” pomysłu Jima Ryana.
Redakcja Axios wskazuje, że ikona PlayStation rzeczywiście została zwolniona. Korporacja przesłała niezwykle lakoniczny komentarz na temat zakończenia współpracy – Sony potwierdza, że Connie Booth pomogła firmie osiągnąć sukces, ale nie tłumaczy, jakie powody stoją za rozwiązaniem umowy.
[Connie Booth] pomogła w osiągnięciu sukcesu, jakiego PlayStation Studios doświadcza dzisiaj, a jej pasja we wspieraniu środowiska, w którym kreatywna wizja zespołu mogła w pełni rozkwitnąć, wywarła pozytywny wpływ na wielu twórców gier. Jesteśmy wdzięczni za liczne zasługi Connie dla firmy i życzymy jej wszystkiego najlepszego w przyszłych przedsięwzięciach.
Booth rozpoczęła prace dla PlayStation w 1997 roku, a w trakcie swojej wieloletniej kariery jako producentka dołożyła swoją cegiełkę do rozwoju niemal wszystkich najważniejszych produkcji first-party japońskiego producenta i wydawcy. To ona nadzorowała prace między innymi nad Crash Bandicoot, Spyro the Dragon, Ratchet & Clank, Syphon Filter, SOCOM, Uncharted, inFamous, Jak and Daxter, Resistance, Sly Cooper, The Last of Us, Death Stranding, Spider-Man czy Ghost of Tsushima.
Jak wskazują źródła Davida Jaffe'ego, Sony po anulowaniu The Last of Us Multiplayer zwolniło Booth, podobno oskarżając ją o przyjęcie niewłaściwej strategii rozwoju gier-jako-usług w PlayStation Studios. Co ciekawe, mówi się raczej o tym, że to szef PlayStation, Jim Ryan, miał nalegać, by zespoły tworzyły sieciowe produkcje.
