Call of Duty z planami do 2027 roku. Activision organizuje wiele studiów do pracy nad regularnymi debiutami

Studia Activision nie mają czasu na wytchnienie i większą przerwę w dostarczaniu następnych odsłon serii Call of Duty. Podczas jednego z ostatnich wywiadów Rob Kostich nie pominął tematu rozwoju uniwersum i nawiązał do kwestii tworzenia kolejnych strzelanek w ciągu najbliższych kilku lat.

Entuzjaści gatunku nie powinni się martwić o możliwy brak świeżutkich części rozbudowujących cykl Call of Duty. Najnowsza rozmowa dziennikarzy GamesBeat z prezesem Activision, Robem Kostichem, rzuca nieco więcej światła na działania przedsiębiorstwa. Wydawca planuje następne części, a najnowsze ustalenia uwzględniają produkcje do 2027 roku.

Cały czas jesteśmy w fazie planowania, planowania długoterminowego. W tej chwili mamy zaplanowane gry aż do 2027 roku w zakresie, nad którym pracujemy.

Wypowiedź zapewne została podkreślona nie bez przyczyny – swego czasu mówiło się, że zespoły deweloperskie należące do Activision doświadczają trudności w systematycznym dostarczaniu kolejnych gier, dlatego też rozważano możliwość wprowadzenia pewnej przerwy.

Możliwe, że lekarstwem na przeciążenie ekip było odświeżenie kultowych map z poprzednich odsłon serii – w tegorocznym Call of Duty: Modern Warfare 3 sprawdzimy aż 16 lokacji z Call of Duty: Modern Warfare 2 z 2009 roku.

Kostich stwierdził, że z największym zainteresowaniem graczy spotykają się odsłony należące do Modern Warfare czy Black Ops, jednakże w przeszłości również World War II osiągnęło zadowalający wynik. Analizując poprzednie lata działalności, producent dąży do zapewnienia „dobrego, zróżnicowanego doświadczenia”. Nad rozwojem czuwa aż 3000 deweloperów.

Słuchaj, nauczyliśmy się. Uważam, że zrobiliśmy wiele gier osadzonych w przyszłości. Prawdopodobnie zaszliśmy tam tak daleko, jak to tylko możliwe. Zrobiliśmy kilka odsłon osadzonych przeszłości. Z biegiem czasu zaczynamy dostrzegać optymalny punkt i to, co naprawdę rezonuje ze społecznością. Widzisz, że odsłony takie jak Modern Warfare i Black Ops są naprawdę popularne. Z pewnością mieliśmy kilka innych gier, które przyjęły się naprawdę dobrze, jak oryginalna gra World War II od Sledgehammer z 2017 roku, która również poradziła sobie naprawdę, naprawdę dobrze. Chodzi o balans, myślę, że najważniejsze jest to, że mamy świadomość, iż faktycznie musimy zapewnić dobre, zróżnicowane doświadczenia, dobre rzeczy, aby ludzie mogli wejść i poczuć, że doświadczają nowych rodzajów zabawy.

W kontekście rozwoju serii Call of Duty kluczowe może okazać się dołączenie Activision Blizzard do Microsoftu. Dla producenta Xboksów będzie to znaczące wzmocnienie portfolio, które na pewno doczeka się wysokich środków na promocję o rozwój.

Przypominamy, że na jutro zaplanowano COD Next, czyli następne wydarzenie Activision, podczas którego poznamy dodatkowe szczegóły Call of Duty: Modern Warfare 3.