Szefowie Unity sprzedali akcje firmy przed ujawnieniem nowych cen i wywołaniem kryzysu

Gry
2775V
John Riccitiello biznes
Wojciech Gruszczyk | 14.09.2023, 13:57

John Riccitiello wraz z innymi przedstawicielami Unity doskonale wiedzieli, jaką puszkę pandory otworzą w momencie ogłoszenia nowych cen dla deweloperów pracujących na ich technologii. Przed wielkim ogłoszeniem... dyrektor generalny i reszta prezesów sprzedała akcje firmy.

Unity postanowiło zamieszać i zapowiedziało zmiany w swoim modelu biznesowym. Deweloperzy po osiągnięciu odpowiednich (dobrych) wyników mają płacić za poszczególne instalacje graczy, co wywołało prawdziwe oburzenie wśród twórców gier.

Dalsza część tekstu pod wideo

Korporacja już próbuje wyjść z twarzą i koryguje plany, jednak nie brakuje opinii, według których Unity nie przetrwa tego kryzysu. Firma jeszcze przed ogłoszeniem zmian mierzyła się z problemami finansowymi, a teraz kolejni deweloperzy zapowiadają, że nie będą dłużej rozwijać gier na technologii tego producenta.

Nie brakuje opinii, według których Unity wiedziało, że wywoła kryzys i właśnie z tego powodu... John Riccitiello (CEO Unity) według Guru Focus na dzień przed ogłoszeniem nowej opłaty sprzedał 2000 akcji firmy – od początku roku dyrektor generalny miał pozbyć się już ponad 50 tysięcy akcji Unity.

Można odnieść wrażenie, że korporacja wiedziała, jak branża przyjmie zapowiedź, więc według aktywności rynkowej z giełdy Nasdaq – inni członkowie zarządu sprzedali „znaczącą liczbę akcji” przed samym ogłoszeniem.

Dla przykładu Tomer Bar-Zeev, prezes do spraw rozwoju Unity, 1 września sprzedał 37 500 akcji za około 1 406 250 dolarów, a Shlomo Dovrat 30 sierpnia, dyrektor zarządu, pozbył się 68 454 akcji za około 2 576 608 dolarów.

Należy oczywiście zaznaczyć, że po wywołaniu wspomnianego kryzysu, cena akcji Unity znacząco spadła.

Źródło: Kotaku

Komentarze (62)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper