Baldur's Gate 3 to zaskakująco „napalona gra”. Spotkanie z niedźwiedziem to początek
Zapowiedź upojnych chwil z bohaterem wcielającym się w wielkiego ssaka wywołała spore poruszenie wśród graczy z całego świata. Zaprezentowane atrakcje rozweseliły część odbiorców, lecz niektórzy mocno krytykują Larian Studios za przekroczenie granicy. Okazuje się jednak, że deweloperzy planują wiele razy wprawić nas w osłupienie.
Czujcie się ostrzeżeni lub zachęceni, bo chwile uniesień z druidem pod postacią niedźwiedzia mogą być dopiero przedsmakiem intensywnych zdarzeń, jakie czekają w Baldur's Gate 3. John Corcoran, jeden ze scenarzystów produkcji, w ciągu ostatniego tygodnia brał udział w intensywnych testach i przyznał, że jest zaskoczony, jak wiele w tytule Larian Studios.
Spędziłem ostatni tydzień na ostatecznych testach niektórych wątków romansowych towarzyszy i... cholera, wciąż jestem zaskoczony tym, jak bardzo napalona jest ta gra. Niedźwiedź to jeszcze nic w porównaniu z tym, co nadciąga.
Spent the past week or so doing final tests on some companion romance arcs, and… damn, I’m still surprised at just how horny this game is. Bear’s got nothin’ on what’s still to come 🫠#BaldursGate3
— John Corcoran (@mrjohncorcoran) August 1, 2023
Wcześniej informowaliśmy, że belgijskie studio zatrudniło specjalistów od scen intymnych czuwających nad komfortem i przyjazną atmosferą w trakcie scen zbliżeń, lecz nie wiadomo, na co jeszcze wpadł zespół, który od lat zachwyca graczy, realizując mocne pozycje z gatunku RPG.
Baldur's Gate 3 debiutuje dzisiaj na PC, natomiast w przyszłym miesiącu odbędzie się premiera na PS5. Wiele na to wskazuje, że przez trudności z Xboksem Series S, tytuł trafi na konsole Microsoftu dopiero w przyszłym roku.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Baldur's Gate III.