Indiana Jones 5 zanotował bardzo słaby wynik w Polsce. Rezultat znacznie gorszy od poprzedniej części

Już kilka godzin temu informowaliśmy o zaskakująco słabym starcie „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” na całym świecie, a teraz otrzymaliśmy wyniki z Polski. Jak się okazuje – wielkie pożegnanie serii oraz Harissona Forda nie zostało ciepło przyjęte przez widzów z naszego kraju.

Indiana Jones to znana i ceniona seria, jednak wiele na to wskazuje, że „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” będzie następnym blockbusterem, który zmierzy się z naprawdę dużym wyzwaniem, by po podliczeniu wszystkich wydatków na produkcję oraz marketing, film mógł zanotować dobry wynik i ostatecznie osiągnąć sukces.

W Polsce „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” zainteresował zaledwie 201 971 widzów (z przedpremierą), co na papierze może wyglądać na niezły rezultat, ale warto przypomnieć, że poprzednia część osiągnęła wynik na poziomie 346 617 widzów.

Nowy #IndianaJones przyciągnął w premierowy weekend (30.06-02.07) do polskich kin 185 039 widzów. Wraz z pokazami przedpremierowymi łącznie 201 971 widzów. Dla porównania - poprzednią część w pierwsze cztery dni (premiera w czwartek) obejrzało 346 617 widzów. #BoxOffice

„Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” zbiera bardzo pozytywne opinie od wielu widzów, którzy wychowali się na przygodach poszukiwacza skarbów, ale wiele na to wskazuje, że opowieść nie została dostrzeżona przez szeroką publikę.

Disney może mieć naprawdę spory problem z opowieścią, której sam budżet na produkcję wyniósł 300 mln dolarów. Korporacja raczej nie będzie się śpieszyć z przedstawianiem konkretów na temat wydatków, ale „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” może być następnym blockbusterem, który w ostatecznym rozrachunku nie wyjdzie na zero.