CMA chciało opóźnić sprawę sądową z Microsoftem i Activision. Kanadyjczycy mają zastrzeżenia do fuzji

W nocy zakończyła się sprawa sądowa Microsoftu oraz Activision Blizzard z Federalną Komisją Handlu i amerykański sąd powinien w następnych tygodniach przedstawić ostateczną decyzję dotyczącą fuzji korporacji w Stanach Zjednoczonych.

Czy Microsoft będzie mógł kupić Activision Blizzard? Odpowiedź na to pytanie poznamy w przeciągu najbliższych tygodni, ponieważ po decyzji amerykańskiego sądu producent Xboksów będzie mógł ostatecznie finalizować umowę. Opinie na temat rozprawy są niemal jednoznaczne i według wielu komentarzy – Federalna Komisja Handlu nie przedstawiła tak naprawdę konkretnych powodów, dla których powinno zablokować się umowę.

Microsoft nie może składać broni, ponieważ w dniach 28 lipca – 4 sierpnia odbędzie się sprawa sądowa w brytyjskim Competition Appeal Tribunal. Sytuacja jest jednak ciekawa, ponieważ urzędnicy z Wielkiej Brytanii widząc, jak FTC nie potrafi przedstawić konkretnych wniosków, chciało opóźnić sprawę, ale CAT się nie zgodziło:

Sprawa jest istotna i istnieje duża liczba materiału do przeanalizowania przez każdego nowego doradcę, ale przewidujemy, że miesiąc to wystarczająco dużo czasu - pod warunkiem, że CMA wybierze doradcę z odpowiednią dyspozycyjnością do przygotowania, zwłaszcza biorąc pod uwagę wsparcie dostępne w ramach CMA i jego obecnego zespołu doradców.

Oznacza to, że urzędnicy z Wielkiej Brytanii mają miesiąc, by przygotować swoje wnioski i móc spróbować zablokować umowę w UK. Trzeba jednak pamiętać, że CAT nie zdecyduje, czy fuzja powinna dojść do skutku, a jedynie może określić, czy CMA podjęło dobrą decyzję chcąc zaprzepaścić transakcję. Jeśli CAT przyzna rację Microsoftowi, to Competition and Markets Authority będzie musiało ponownie rozpatrzyć umowę.

Wczorajsze zamieszane próbowali także wykorzystać urzędnicy z Kanady, którzy pod koniec sprawy sądowej z Federalną Komisją Handlu wysłali oświadczenie podkreślające „obawy” dotyczące przejęcia Microsoftu przez Activision Blizzard.

Amerykańska korporacja opublikowała oświadczenie, w którym rzecznik podkreślił, że firma chce współpracować ze wszystkimi organami, ale trzeba dodać ważny szczegół – Kanadyjczykom minął już czas na przedstawienie swoich zastrzeżeń:

Otrzymaliśmy zawiadomienie od Kanadyjskiego Biura ds. Konkurencji, że będzie ono nadal monitorować nasze przejęcie Activision Blizzard po upływie formalnego okresu oczekiwania uniemożliwiającego zamknięcie transakcji. Kontynuujemy współpracę z organami regulacyjnymi na całym świecie, aby rozwiać wszelkie pozostałe obawy.