Nintendo pozwane przez nieletniego. Rodzic twierdzi, że gra Mario Kart Tour zachęca do hazardu

Gry
774V
Mario Kart Tour
Łukasz Musialik | 23.05.2023, 17:50

Nintendo znalazło się na celowniku prawników z powodu swojej mobilnej gry Mario Kart Tour. Gra ta, która ukazała się w 2019 roku na urządzenia z systemami iOS i Android, oferowała graczom możliwość kupowania tzw. lootboxów - specjalnych przedmiotów, które losowo przyznawały nagrody w grze.

Lootboxy były dostępne w formie Spotlight Pipes - postacie, pojazdy lub akcesoriami do gry. Gracze mogli kupować losy za prawdziwe pieniądze lub za walutę w grze. Problem polegał na tym, że gra nie ujawniała, w jaki sposób następuje losowość i jakie jest prawdopodobieństwo otrzymania poszczególnych nagród. Niektóre z nich wypadały bardzo rzadko.

Dalsza część tekstu pod wideo

Według pozwu złożonego przez rodzica jednego z nieletnich graczy, Nintendo celowo utrudniało postęp w grze bez wydawania pieniędzy i wykorzystywało tzw. "ciemne wzorce" (ang. dark patterns) - techniki manipulacji, które wpływają na decyzje użytkowników i skłaniają ich do większego zaangażowania lub wydatków. Ojciec twierdzi, że gra "zachęcała do uzależniających zachowań podobnych do hazardu" u wszystkich graczy, a zwłaszcza u nieletnich. 

Pozew opiera się na przypadku dziecka, które wydało ponad 170 dolarów na lootboxy w Mario Kart Tour za pomocą karty kredytowej (ojca) podłączonej do gry. Dalej możemy przeczytać, że pozywający domagają się zwrotu pieniędzy dla wszystkich nieletnich w USA. Nintendo zarzuca się naruszenie prawa biznesowego Kalifornii i ustawy o ochronie konsumentów stanu Waszyngton. 

Warto wspomnieć, że Nintendo usunęło lootboxy z Mario Kart Tour we wrześniu 2022 roku i zastąpiło je standardowym sklepem w grze, gdzie każdy z graczy może kupić przedmiot, który mu się podoba, a nie jak to miało wcześniej miejsce na zasadzie losowości. Japończycy nie skomentowali jeszcze pozwu.

Źródło: gizmodo.com

Komentarze (32)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper