Starfield z oceną ESRB. Tytuł przeznaczony dla dorosłych ze względu na "przemoc, narkotyki i sugestywne sceny"

Starfield zbliża się dużymi krokami. I choć do premiery zostało jeszcze lekko ponad pół roku, to oczekiwania już teraz są ogromne, a twórcy z Bethesdy na każdym kroku starają się nam je podgrzewać. Jeśli bowiem weźmiemy pod uwagę, od jak dawna nie pojawiały się żadne nowości od tej ekipy (w kontekście przygód nastawionych na zabawę pojedynczego gracza), to nie możemy być zaskoczeni głodem fanów.

I choć tym razem nie mogliśmy liczyć na żadne nowe materiały, to spostrzegawczość graczy wskazała na coś bardzo interesującego. Jak się okazuje, na banerze, który zdobi profil gry na Twitterze, pojawił się znaczek potwierdzający zweryfikowanie produkcji przez ESRB. I jest to sytuacja o tyle ciekawa, że sama klasyfikacja nie pojawiła się jeszcze oficjalnie w żadnym miejscu. Mała wpadka Bethesdy? Być może - na pewno nie groźna.

Pozwala nam ona jednak dowiedzieć się (albo bardziej - potwierdzić), iż w produkcji będziemy mieli do czynienia z "przemocą, krwią, sugestywnymi scenami, wulgarnym językiem, a także narkotykami". Cóż, żadna z tych kwestii nie powinna zaskakiwać, albowiem w mniejszym lub większym stopniu informacje o nich pojawiały się już wcześniej. Niemniej, teraz mamy silne potwierdzenie tamtych doniesień i pozostaje czekać, czy sam klimat również trafi w gusta dorosłych odbiorców z ukształtowanym przez lata gustem! Czekacie?

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Starfield.