Resident Evil 4 Remake pod okiem specjalistów. Czy Capcom dobrze wybrał stawiając na swój silnik?
Remake jednej z najlepszych gier w dziejach naszej branży w końcu ukazał się na rynku i zgodnie z oczekiwaniami, zachwycają się nim absolutnie wszyscy miłośnicy horrorów. Jak jednak ma się wydajność gry na obecnej i co najważniejsze, poprzedniej generacji konsol?
Resident Evil 4 Remake to wprost fantastyczna produkcja - genialnie przygotowana od strony projektowej, wizualnej, programistycznej i gameplayowej. Niestety wiele osób miało mocne obawy o jakość gry, bowiem Capcom postanowił wrzucić przygody Leona także na PlayStation 4, co na ponad 2 lata po premierze PS5 zaczyna budzić słuszne wątpliwości.
Ekipa Digital Foundry sprawdziła dzieło Japończyków i jak się okazuje edycja na PS4 ma się całkiem nieźle, choć widać, że śmiga na dziesięcioletnim sprzęcie. Bazowe PS4 oferuje rozdzielczość 900p i około 35-30 klatek, podczas gdy PS4 Pro stara się pokazać nam 972p w trybie wydajności i pełne 4K w trybie rozdzielczości. Wiąże się to oczywiście ze sporymi kompromisami - tryb wydajności działa przeważnie w 50-60 klatkach ze spadkami do 40, ale tryb rozdzielczości sprawia, że Leon może pokazywać nam się w zaledwie 20 klatkach.
W przypadku PS5 mamy kolejno 1944p i 2160 dla trybu wydajności i rozdzielczości, a akcja pokazywana jest w całkiem stabilnych 60 klatkach ze spadkami do 40. Dla porównania Xbox Series X wyświetla 1800p i 2160p z nieco większymi problemami z wydajnością, ale dalej bardzo płynną rozgrywką. Xbox Series S natomiast daje nam 1080p i 1440p, gdzie w trybie rozdzielczości gra potrafi chrupnąć do 30 klatek.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Resident Evil 4 (Remake).