Microsoft reaguje na krytykę po anulowaniu Redfall na PS5. Wydano oświadczenie
Gigant z Redmond stara się doprowadzić do finalizacji przejęcia Activision Blizzard, podkreślając chęć rozszerzenia dostępu do produkcji dla wielu graczy i dodania serii Call of Duty na nowe platformy, jednak ostatnia wypowiedź Harveya Smitha nie przyniosła przedsiębiorstwu dobrej prasy. Po przejęciu Bethesdy Amerykanie mieli anulować wydanie Redfall na PS5.
Microsoft od kilku dni jest krytykowany za swego rodzaju hipokryzję – kiedy przedstawiciele firmy podkreślają zalety wydawania gier na rozmaite urządzenia, dyrektor kreatywny Harvey Smith w trakcie jednego z wywiadów z redakcją IGN zdradził, że nowy wydawca podjął decyzję o ekskluzywności Redfall.
Korporacja zareagowała i wydała lakoniczne oświadczenie informując, że nie doszło do usunięcia żadnej pozycji z PlayStation 5:
„Nie usunęliśmy żadnych gier z PlayStation. W rzeczywistości rozszerzyliśmy nasz zakres gier, które dostarczyliśmy na platformę Sony PlayStation od czasu przejęcia ZeniMax, a pierwsze dwie gry, które dostarczyliśmy po zamknięciu transakcji, były ekskluzywne dla PlayStation 5”.
Rzecznik Xboksa oczywiście nawiązuje do kwestii Deathloop oraz Ghostwire: Tokyo, które pierwotnie zostały wydane wyłącznie na PS5 i PC, jednakże po określonym czasie ten pierwszy tytuł znalazł się już na Xboksach, natomiast drugi zadebiutuje w kwietniu. Pamiętajmy jednak, że sytuacja wskazanych produkcji była efektem podpisanej umowy – Sony jeszcze przed finalizacją transakcji Microsoftu z Bethesdą zagwarantował sobie 12-miesięczną ekskluzywność na gry.
Trzeba przyznać, że oświadczenie nie do końca komentuje zarzuty graczy, którzy krytykują Amerykanów za anulowanie Redfall na PS5, bo usuwanie poszczególnych tytułów z platformy PlayStation nie miało miejsca. Przede wszystkim szefostwo nie pozwoliło na dokończenie prac nad grą, zlecając skoncentrowanie się na Xboksach.
