Diablo 4 zmierzy się z bojkotem? Gracze chcą „solidaryzować się z pracownikami”

Gry
2153V
Diablo 4
Iza Łęcka | 21.03.2023, 07:31

Blizzard w ciągu ostatnich lat doświadczył wielu trudności, które niestety dotykały problemów toksycznej kultury pracy, seksizmu oraz wielu nadużyć, jednakże Diablo 4 miałoby być pierwszą z produkcji, która wyprowadzi studio na prostą. Firma przeszła szereg zmian, zwolniono wiele osób odpowiedzialnych za niedopuszczalne i patologiczne praktyki, lecz to nie zniechęca graczy przed solidaryzowaniem się z pracownikami i przystąpieniem do bojkotu tytułu.

Jason Schreier jest jednym z dziennikarzy branżowych, który nagłośnił sprawę możliwego buntu wobec nowej odsłony kultowej serii. Dziennikarz Bloomberga przedstawił bardzo popularny wpis, w którym autor zachęcał do wspólnego bojkotu Activision Blizzard i wykluczenia Diablo 4. W chwili przygotowania zrzutu ekranu, wiadomość otrzymała ponad 4700 polubień i ponad 1300 udostępnień. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Dziennikarz podkreśla, że żadna forma protestu tak naprawdę nie oznacza solidarności z pracownikami studia, szczególnie kiedy nie proszą oni o tego rodzaju wsparcie. Spora część specjalistów tworzących projekt jest dumna z przygotowania gry:

„Oczywiście możesz unikać gier z dowolnych powodów, ale bojkotowanie nie jest solidarnością z pracownikami, chyba że to oni wzywają do bojkotu. Sygnały, które widziałem i słyszałem od pracowników Blizzarda są wręcz przeciwne”.

Niektórzy gracze pamiętają o ogromnych nadużyciach i przypadkach molestowania, do których dochodziło w szeregach Blizzarda, dlatego planują wyrazić swoje niezadowolenia i nie zamierzają grać w Diablo 4. Schreier w kolejnych wiadomościach podkreśla, że problem studia jest znacznie bardziej złożony i wieloformatowy, jednakże wielu twórców cieszy się z nadciągającej premiery:

„Myślę, że to zbyt ograniczający sposób postrzegania tego. Oto inny: niektóre z ofiar systemowych problemów Blizzarda pracowały nad tą grą i są z niej dumne. Ostatnią rzeczą, jakiej chcą, jest bojkotowanie gry przez ludzi pod wpływem jakiegoś błędnego pojęcia sojuszu”.

„"Blizzard jest okropny" i "[gry są  - przyp. red.] wykonane w 99,9% pod przymusem" to dwa szerokie i niepoprawne stwierdzenia, które nie oddają dokładnie zniuansowanego i systemowego problemu”.

Obserwujący porównują Hogwarts Legacy i Diablo 4 – pierwsza ze wskazanych pozycji również była bojkotowana, lecz pomimo oporu części odbiorców okazała się globalnym hitem cieszącym się ogromną popularnością:

„Całe IP stojące za Hogwarts Legacy zostało stworzone przez jedną osobę, której poglądy wielu ludzi uważa za odrażające. Blizzard, jak każda inna duża firma produkująca gry wideo, ma systemowe problemy z zatrudnieniem i nadużyciami. To spora różnica”.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Diablo IV.

Źródło: Jason Schreier

Komentarze (89)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper