The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom zadebiutuje w wyższej cenie, bo gra zapewni wyjątkowe wrażenia
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom to jedna z nielicznych gier przygotowanych przez zespoły Nintendo, która zadebiutuje w wyższym standardzie cenowym. Korporacja chce jednak zapewnić najwyższą jakość i z tego powodu gracze zapłacą więcej.
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom jest sprzedawany w Stanach Zjednoczonych za 69,99 dolarów. Korporacja dostosowuje ofertę dla poszczególnych rynków, więc gracze z Polski kupując grę w eShopie zapłacą 289,80 zł – nie jest to ponad 300 zł, ale więcej od wielu pozycji przygotowanych przez studia Nintendo.
Sytuację ceny The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom skomentował Doug Bowser i szef Nintendo of America w wywiadzie dla The Associated Press zapowiedział, że wyższy próg cenowy jest związany z tym, co tak naprawdę gracze mogą oczekiwać. Gra to „niesamowicie pełne, głęboko wciągające doświadczenie”.
„Patrzymy na to, co gra ma do zaoferowania. Myślę, że fani stwierdzą, że jest to niesamowicie pełne, głęboko wciągające doświadczenie. Punkt cenowy odzwierciedla rodzaj doświadczenia, jakiego fani mogą się spodziewać, jeśli chodzi o granie w tę konkretną produkcję”.
Szef amerykańskiego Nintendo potwierdził również, że firma będzie indywidualnie podchodzić do wyceny swoich tytułów – korporacja nie chce oferować wszystkich gier za 69,99 dolarów:
„To nie jest punkt cenowy, który będzie wykorzystywany do wszystkich naszych tytułów. To właściwie dość powszechny model cenowy albo tutaj, albo w Europie lub innych częściach świata, gdzie ceny mogą się różnić w zależności od samej gry”.
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom zadebiutuje za 60 dni i wtedy wszyscy gracze będą mogli się przekonać, czy warto było zapłacić więcej za opowieść Nintendo.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom.
