Przejęcie Activision Blizzard – jeżeli transakcja się nie powiedzie, Bobby Kotick może pozostać szefem firmy

W ostatnich miesiącach obserwujemy niezwykle napiętą sytuację związaną z przejęciem przedsiębiorstwa stojącego za sukcesem Call of Duty, Overwatch czy Diablo. Sony zawzięcie walczy o brak akceptacji transakcji, kolejne organy kontrolne wyrażają swoją niepewność wobec zakupu – jak jednak prezentuje się przyszłość obecnego CEO Activision Blizzard? Niektóre źródła donoszą, że będzie on nadal związany z firmą.

Bobby Kotick od kilku tygodni zdecydowanie komentuje przebieg postępowań mających ocenić wpływ planowanego zakupu Microsoftu. Po opublikowaniu decyzji Competition and Markets Authority główny przedstawiciel Activision Blizzard mówił o trudnościach w nawiązaniu kontaktu z włodarzami Sony, jednocześnie otwarcie przyznał, że japoński producent próbuje sabotować transakcję. Wydawać by się mogło, że CEO dąży do jak najszybszej finalizacji transakcji, bowiem zależy mu na opuszczeniu szeregów korporacji i zyskaniu wielu milionów.

Jak twierdzi redakcja Fox Business przyszłość kontrowersyjnego szefa Activision Blizzard jednak nie jest aż tak oczywista – dziennikarze wskazują, że po nieudanym zakupie przedsiębiorstwa przez Microsoft Bobby Kotick pozostanie na swoim stanowisku. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od „zaufanych źródeł” Amerykanin dalej miałby prowadzić firmę, choć nie będzie do łatwe zadanie po ujawnieniu szeregu nadużyć do jakich dochodziło w studiach należących do giganta branży.

W kwietniu zeszłego roku, podczas prezentacji wyników finansowych spółki, potwierdzono, że Kotick jak dotąd z nikim nie rozmawiał na temat swojego ewentualnego odejścia czy dalszego pełnienia obowiązków po pozyskaniu Activision Blizzard – oficjalnie zapewniono akcjonariuszy, że „żadne rozmowy ani negocjacje dotyczące ustaleń dotyczących zatrudnienia po zamknięciu transakcji z Microsoftem nie miały miejsca”. Jeżeli jednak zakup dojdzie do skutku, a Kotick zdecydowałby się odejść, zgarnąłby ogromną sumę.