Netflix z reklamami – kiedy wariant będzie dostępny w Polsce? Rodzimy oddział komentuje
Ostatni raport finansowy streamingowego giganta pokazuje, że wdrażane stopniowo działania przynoszą pozytywne skutki. Liczba subskrybentów rośnie, a część użytkowników, którzy wcześniej współdzielili dostęp do usługi z innymi, rezygnuje ze wskazanej praktyki. Jakie plany mają włodarze platformy wobec polskiego rynku? Sprawdźmy.
Dzielenie haseł i dostępu do platformy jest jedną z największych bolączek Netflixa. Zgodnie z szacunkami firmy tego procederu dopuszcza się ponad 100 mln widzów, dlatego przedsiębiorstwo nie może stać z założonymi rękami – szczególnie że zeszłoroczne rezultaty nie napawały optymizmem. W listopadzie zeszłego roku w pierwszych dwunastu krajach została wprowadzona wersja abonamentu z reklamami, którą w Stanach Zjednoczonych wyceniono na 6,99 dolarów, lecz największe poruszenie w tej opcji wzbudzał brak niektórych głośnych produkcji.
Dla widzów z Polski istotne jest jedno pytanie: kiedy Netflix zamierza wprowadzić pakiet z reklamami do naszego kraju? Jak informuje redakcja Wirtualne Media, obecnie polski oddział platformy nie rozpoczął żadnych działań mających na celu nawiązanie kontaktu z reklamodawcami i sprzedaż konkretnych ofert. Dziennikarze nieoficjalnie wskazują, że „usługa może pojawić się w Polsce najwcześniej pod koniec 2023 roku”, lecz następne decyzje są bezpośrednio związane z rezultatami uzyskiwanymi w innych regionach i sytuacją na naszym rynku.
„W miarę zdobywania wiedzy i doświadczenia z dostępności pakietu z reklamami na wybranych rynkach, będziemy analizować możliwości wprowadzenia usługi w kolejnych krajach” - może przeczytać w wiadomości przesłanej zespołowi Wirtualne Media.
W ostatnim raporcie finansowym Ted Sarandos, prezes wykonawczy Netflixa, nie ukrywał, że wierzy w sukces wszystkich wprowadzanych stopniowo strategii, które mają oddziaływać na wzrost liczby subskrybentów serwisu.
