Redfall w Xbox Game Pass od premiery jest dla Arkane „przerażającym” doświadczeniem. Liczba graczy powala

Jedną z najważniejszych tegorocznych produkcji dla Microsoftu jest bez wątpienia Redfall. Społeczność ma spore oczekiwania wobec jednej z dwóch pozycji przygotowywanych przez Bethesdę od czasu przejęcia, bardziej licząc na solidny projekt niż totalną porażkę. Przedstawiciele Arkane są w pełni świadomi, że umieszczenie tytułu od chwili debiutu w popularnej usłudze stanowi spore wyzwanie.

Poprzez lata swojej działalności Arkane Studios zaoferowało znakomitą serię Dishonored, następnie klimatyczny Prey oraz kapitalny Deathloop. Co tu dużo mówić, francuski zespół może pochwalić się produkcjami odznaczającymi się wysoką jakością, dlatego nowe IP budzi coraz większe zaciekawienie – a ekipa prężniej promuje nadciągającą premierę.

W Redfall nie zabraknie elementów będących wyznacznikiem stylu studia, choć twórcy nie ukrywają, że inspirowali się takimi grami jak Far Cry, STALKER, jak również Diablo oraz Borderlands. Debiut nowej marki w posiadającym spore grono odbiorców abonamencie Xbox Game Pass jest znaczącym wydarzeniem nawet dla tak doświadczonego przedsiębiorstwa.

Harvey Smith, szef studia, w rozmowie z redakcją GamesRadar nie ukrywał, że to dla jego zespołu duża szansa:

„Czuję, że dzięki Xbox Game Pass mamy potencjał, by powiedzieć: "To jest Arkane, a to są nasze kreatywne wartości" - możemy pokazać wielu ludziom sposób, w jaki tworzymy gry. Mam nadzieję, że możemy zwrócić uwagę ludzi na to, co robimy: głębokie tworzenie świata, środowiskowe opowiadanie historii, wyłaniające się rezultaty walki i twoich mocy, a także tworzenie uroczo wykonanych światów z prawdziwym wyczuciem historii i postaci”.

Jednocześnie fakt, że od dnia debiutu Redfall trafi do tak wielkiej grupy odbiorców, jest dla Arkane nieco „przerażający”:

„Pula, którą oferuje Game Pass jest dla nas ogromna. To w pewnym sensie szokujące i przerażające. Na przykład, ile osób zagra w Redfall w pierwszym tygodniu? Co jeśli będzie to o wiele więcej niż przewidywaliśmy... Bardzo szybko otrzymamy wiele opinii i wiele osób zobaczy to, nad czym spędziliśmy ostatnie kilka lat”.

Ostatnie gry francuskiego studia cieszyły się sporą popularnością, lecz dołączenie nowej marki do katalogu Xbox Game Pass to premiera innego kalibru. Pozostaje nam liczyć, że deweloperzy sprostają zadaniu i Microsoft będzie mógł się pochwalić kolejnym udanym debiutem w usłudze.