Twórca The Last of Us zrobił zamęt w sieci swoją wypowiedzią i teraz wyjaśnia, co miał dokładnie na myśli
W ostatnim czasie mogliśmy wyczytać o temacie zauważonym przez branżę - Neil Druckmann, ojciec serii The Last of Us, stwierdził w jednym z wywiadów, że kolejna produkcja Naughty Dog miałaby "przypominać TV Show". Wielu zainteresowanych nie było zadowolone z tej wypowiedzi, co doskonale zauważył sam deweloper.
Neil Druckmann zabrał głos w tej sprawie, chcąc jednocześnie uspokoić swoich fanów. Wypowiedź związana z chęcią tworzenia gier przypominających bardziej serial telewizyjny nie dotyczyła samego formatu gry, a bardziej tego, w jaki sposób będą odbywać się prace.
Deweloper wyjaśnił, że miał na myśli to, iż pozycje rozwijane w Naughty Dog będą tworzone z większym naciskiem na współpracę między projektantami czy scenarzystami. Druckmann nawiązał tutaj prawdopodobnie do The Last of Us Part II, którego fabułę tworzył bez większej pomocy innych pisarzy.
Coś takiego nie wystąpi w przypadku potencjalnego The Last of Us 3 czy innej, nadchodzącej pozycji tegoż scenarzysty, ponieważ - jak sam przyznał - współpracuje on już z utalentowanym zespołem pełnym pisarzy.
I’m sure no one will misconstrue what this means! 😂
— Neil Druckmann (@Neil_Druckmann) December 27, 2022
(Spoiler: it’s about making our games in an even more collaborative manner! Stoked to show you our projects as soon as we can!) https://t.co/Vb5HzuMCXr pic.twitter.com/FdtFgthVtv
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.
