Valve komentuje umowę z Microsoftem na Call of Duty: „nie było to dla nas konieczne”

Gabe Newell wydał oświadczenie dla redakcji Kotaku, w którym podkreślił, że Microsoft tak naprawdę nie musiał przysyłać umowy, ponieważ korporacje bardzo dobrze ze sobą współpracują. Szef Valve chwali podejście producenta Xboksów.

Microsoft z samego rana potwierdził przedstawienie oferty Nintendo oraz Valve, dzięki której na kolejnej konsoli japońskiej korporacji oraz na platformie Steam będą pojawiać się nowe produkcje z serii Call of Duty. Sony otrzymało identyczną umowę, ale firma podobno nie jest zainteresowana współpracą.

Sytuację skomentował Gabe Newell, który wysłał oświadczenie do redakcji Kotaku – szef Valve potwierdził, że jest szczęśliwy z możliwej współpracy:

„Jesteśmy szczęśliwi, że Microsoft chce nadal używać Steam, aby dotrzeć do klientów z Call of Duty, gdy ich przejęcie Activision zostanie zamknięte. Microsoft jest na Steamie od dłuższego czasu i odbieramy to jako sygnał, że są zadowoleni z przyjęcia tego przez graczy tego i naszej pracy. Naszym zadaniem jest kontynuowanie budowania wartościowych funkcji nie tylko dla Microsoftu, ale wszystkich klientów i partnerów Steam”.

Gabe Newell potwierdził, że Microsoft wysłał nawet projekt długoterminowej umowy, jednak dla przedstawiciela Valve nie było to konieczne, ponieważ Newell doskonale zdaje sobie sprawę, jakie są intencje korporacji odpowiedzialnej za Xboksy.

„Microsoft zaoferował, a nawet wysłał nam projekt umowy na długoterminowe zobowiązanie w Call of Duty, ale nie było to dla nas konieczne, ponieważ a) nie jesteśmy zwolennikami wymagania od żadnego partnera umowy, która zobowiązuje go z wydawania gier na Steam w odległej przyszłości b) Phil i zespół ds. gier w Microsofcie zawsze wywiązywali się z tego, co powiedzieli nam, że zrobią, więc ufamy ich intencjom i c) uważamy, że Microsoft ma wystarczającą motywację, aby być na platformach i urządzeniach, na których klienci Call of Duty chcą być”.

W niedalekiej przyszłości powinniśmy poznać kolejne informacje na temat działań FTC, ponieważ dzisiaj Microsoft ma spotkać się z szefową Federalnej Komisji Handlu, by przekonać Linę Khan do zatwierdzenia umowy.