Hot Skull na niepokojącej zajawce. Netflix przygotowuje na grudniową premierę postapokaliptycznej miniserii

Streamingowy gigant regularnie dzieli się ogłoszeniami na temat nowości zaplanowanych na następne miesiące. Najnowszy miniserial „Hot Skull” przedstawi świat, w którym ludzie nie potrafią sobie poradzić z przerażającą epidemią.
Od pewnego czasu na Netflixie można znaleźć szereg całkiem interesujących i solidnie opracowanych produkcji od twórców z różnych krajów – warto chociażby wymienić polską „Wielką Wodę” czy „Dahmer – Potwór: Historia Jeffreya Dahmera”, które podbijają ranking oglądalności. Nie tylko wstępna lista nowości zaplanowanych na listopad zapowiada się bardzo obiecująco – Netflix odsłania kolejne karty i szykuje widzów na następne atrakcje.
„Hot Skull” to nowy miniserial opracowany przez tureckich twórców. Fabuła koncentruje się dystopijnej wizji świata, który nęka tajemnicza epidemia szaleństwa – ludzie zarażają się nieznanym schorzeniem poprzez rozmowę. Bezwzględna rządowa instytucja przeciwdziałająca zachorowaniom nie potrafi poradzić sobie ze skalą zjawiska, a jej przedstawiciele baczniej przyglądają się poczynaniom lingwisty Murata Siyavusa – z niewiadomych przyczyn mężczyzna jest odporny na chorobę. Coraz bardziej nękany przez władzę postanawia opuścić bezpieczną strefę i udać się do zdegradowanej części Stambułu, by poznać prawdę o swojej specyficznej przypadłości.




Za podzielony na 8 odcinków miniserial odpowiadają głównie filmowcy z Turcji - Mert Baykal podjął się reżyserii. W rolach głównych występują Osman Sonant, Sevket Coruh, Hazal Subasi, Tilbe Saran, Kubilay Tuncer, Hakan Gercek oraz Gonca Vuslateri. Premiera produkcji sięgającej do motywów science fiction odbędzie się 2 grudnia.