Apple podnosi ceny w App Store. Polacy zapłacą więcej za gry, aplikacje i mikrotransakcje
Amerykański gigant technologiczny po ujawnieniu nowej serii smartfonów oraz sprzętów podejmuje się dalszych zmian w swojej działalności – tym razem uwaga przedsiębiorstwa koncentruje się na aplikacjach, programach oraz płatnościach wewnątrz aplikacji. Jak możemy się spodziewać standard cenowy zostanie podwyższony, a zmiany nie ominą Polski.
Apple na początku miesiąca przedstawiło nową serię iPhone'ów, których ceny zmroziły wielu użytkowników, szczególnie w naszym kraju – okazało się bowiem, że najnowszy model smartfona jest znacznie droższy niż ubiegłoroczne propozycje.
Amerykański producent idzie jednak o krok dalej. Od 5 października dojdzie do znaczącej podwyżki w App Store. Zgodnie z udostępnionymi informacjami, zmiany dosięgną Europy oraz rynku azjatyckiego – nie tylko mówimy tutaj o krajach znajdujących się w strefie euro, ale również o Szwecji i Polsce czy takich państwach jak Japonia, Korea Południowa, Chile, Egipt, Malezja, Pakistan oraz Wietnam. Najprawdopodobniej nowe ustalenia są odpowiedzią na wszelkie wahania walutowe i stale umacniającą się pozycję dolara względem innych walut.
Tym samym za przykładową aplikację wycenioną obecnie na 0,99 euro klienci z Europy zapłacą obecnie 1,19 euro – podwyżka wyniesie więc około 20%. Natomiast na terenie Japonii wzrost cen będzie jeszcze bardziej znaczący, bo ponad 30%. Wszystko to daje jasno do zrozumienia, że Amerykanie analizują sytuacje poszczególnych regionów i do nich dostosowują nowe stawki.
Jak podwyżki odczują polscy klienci? Choć systematycznie możemy się przekonać, że korporacja z charakterystycznym logiem stosuje jeszcze inne przeliczniki w przypadku naszego regionu, najpewniej od nowego miesiąca będziemy świadkami około 20% zmian. Po wprowadzeniu podwyżek Polacy w AppStore zapłacą zamiast 4,99 zł aż 5,99 zł za aplikację w tym standardzie.
