Twórcy Call of Duty na pomoc Ukrainie. Polski oddział Infinity Ward aktywnie wspiera naszych sąsiadów

Wojna na Ukrainie jest tragedią, którą dostrzega wielu ludzi. Brutalna napaść Rosji wywołała również reakcje w branży gier, a o działaniach największych wydawców i deweloperów pisaliśmy już wielokrotnie. Pochylmy się jednak nad inicjatywą, która dzieje się w naszym kraju, a odpowiadają za nią deweloperzy pracujący w Infinity Ward.

W 2018 roku w Krakowie został założony nowy oddział Infinity Ward, któremu miał przewodniczyć Michał Drobot, architekt silnika graficznego studia Activision. Poprzez lata ekipa zajmowała się między innymi ulepszaniem obszernych map do Call of Duty Warzone i szczegółami w Call of Duty Modern Warfare 2. W zeszłym roku zespół szukał nowych specjalistów, natomiast w lutym w jego szeregach pracowało już około 30 twórców gier – wtedy też wybuchła wojna za naszą wschodnią granicą.

Deweloperzy pracujący w Polsce działali naprawdę szybko, już od pierwszych dni po napaści Rosji na Ukrainę skupiając się na doraźnej pomocy naszym sąsiadom uciekającym przed koszmarem wojny i brakiem bezpieczeństwa. Michał Drobot, szef polskiego Infinity Ward, był jednym z pierwszych zatrudnionych, który aktywnie chciał pomóc. Aktywność nie uwzględniała tylko sortowania otrzymanych darów i wydawania ich potrzebującym, ale również udostępnienie mieszkań czy domów, które przez określony czas miały stać się schronieniem dla obywateli Ukrainy.

„Już pierwszego dnia Michał pojechał na granicę i pomagał ludziom. Wtedy przyjechał do biura i zapytał resztę ekipy, czy nie zechciałaby pojechać do centrum wsparcia uchodźców i pomóc przy sortowaniu rzeczy. Szybko ustalił, że możemy wziąć płatny czas wolny w ramach pomocy uchodźcom oraz na wszystkie prywatne sprawy, które pomogłyby nam w uporaniu się z tą sytuacją. To było naprawdę wspaniałe” - mówi inżynier, Wiktor Czosnowski.

Do połowy maja krakowski oddział IW nie tylko zapewnił ponad dwunastce ukraińskich uchodźców miejsca do mieszkania, ale również był nieocenioną pomocą w dostarczaniu wsparcia emocjonalnego, zasobów i innych działań oraz w znajdowaniu przyjaciół w Polsce, dzięki czemu mogli oni zaznać choć odrobinę normalnego życia.

Michał Drobot otwarcie przyznaje, że przez ostatnie lata pracy w studiu deweloperzy musieli mierzyć się z pewnymi wyzwaniami – nie bez znaczenia była pandemia, obecnie duży wpływ na atmosferę panującą w przedsiębiorstwie mają także walki toczące się za naszą wschodnią granicą. Pomoc potrzebującym okazuje się jednak kluczowa.

„Organizacja pracy całego zespołu podczas pandemii Covid, a teraz życie z wojną obok było bardzo ciężkie. Myślę, że czasami ludzie muszą się skupić na czymś innym. A pomoc innym jest świetną rzeczą, na której można się skupić”.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Call of Duty: Modern Warfare II.