DriveClub - szybkie wczytywanie, bez Japończyków i ze społecznością
Dzisiejszego pięknego dnia w Kolonii odbył się specjalny pokaz DriveClub. Tylko nieliczni mogli pojawić się na tym wydarzeniu, ale my mamy dla Was kilka soczystych szczegółów z tych nadciągających wyścigów.
Bez Japończyków – przynajmniej na początku
Twórcy wyjaśnili, że w dniu premiery DriveClub nie otrzymamy dostępu do szybkich japońskich samochodów. Evolution Studios nabyło już prawa do pojazdów z Azji, jednak pojawią się one dopiero w dodatkach. Lista aut została stworzona w taki sposób, aby zapewnić nam szeroki wybór pojazdów, które różnią się od siebie stylem jazdy. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, kiedy Japończycy wyruszą do wyścigów.
Szybkie wczytywanie rozgrywki
Dużym problemem wielu gier wyścigowych jest zbyt długie wczytywanie rozgrywki. Z tym problemem zaznajomili się deweloperzy DriveClub, którzy obiecują, że większość tras w grze wczyta się w mniej niż 30, a niektóre nawet w mniej niż 10 sekund.
Praca ze społecznością
DriveClub to projekt na lata – twórcy chcą od samego początku słuchać graczy i reagować na ich komentarze. Dzięki temu to zaangażowana społeczność stworzy kierunek tej produkcji – dobrym przykładem tego jest system pogody, który był jedną z pierwszych sugestii zainteresowanych i jak wiemy już niedługo (patch po premierze) zmienne warunki pogodowe trafią do gry.
Evolution Studios będzie zerkać na statystyki i sprawdzą, które elementy rozgrywki są popularne, a które gracze omijają.
Kolejnym detalem, który może trafić do gry dzięki informacjom, jest split-screen. Natomiast tryb zdjęć (też trafi do produkcji po premierze) zaoferuje wszystkie funkcje, które znamy z inFamous: Second Son oraz The Last of Us, a może nawet odrobinę więcej.
Twórcy podkreślają, że Sony Computer Entertainment dało im wolną rękę w tworzeniu tego projektu – „masz ten czas i ten budżet, aby wprowadzić do gry, to co chce społeczność”.
