Gwiazda Jamesa Bonda jako Marilyn Monroe. Ana de Armas w produkcji platformy Netflix

Filmy/seriale
1166V
Blonde Netflix
Wojciech Gruszczyk | 16.06.2022, 15:33

Netflix opublikował właśnie pierwszy materiał z „Blonde”. Produkcja otrzymała także datę premiery i historią mogą zaintrygować się widzowie, którzy z dużym zaciekawieniem obserwowali aktorskie umiejętności Any de Armas w „Nie czas umierać”.

23 września odbędzie się premiera „Blonde” – jest to film oparty na bestsellerowej powieści Joyce Carol Oates. Andrew Dominik („Chopper”, „Mindhunter”, „Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda”) od dawna chciał zrealizować ten projekt i za sprawą platformy Netflix będzie mógł przedstawić „fikcyjny portret życia modelki, aktorki i piosenkarki, opisując jej drogę od Normy Jeane Baker, maltretowanej córki samotnej matki, do najbardziej pożądanej gwiazdy na świecie”.

Dalsza część tekstu pod wideo

„Ambicje Andrew od początku były bardzo jasne - przedstawić wersję życia Marilyn Monroe przez pryzmat jej osoby. Chciał [on], by świat dowiedział się, jak to jest być nie tylko Marilyn, ale i Normą Jeane. Uważam, że było to najbardziej odważne, niepokorne i feministyczne ujęcie jej historii, jakie kiedykolwiek widziałam”

Powyższe słowa powiedziała Ana de Armas („Na noże”, „The Gray Man”, „Nie czas umierać”), która miała okazję wcielić się w główną bohaterkę. Już teraz pojawiają się pierwsze głosy dotyczące jej wyglądu – aktorka naprawdę przypomina Marilyn Monroe.

Ana de Armas jako Marilyn Monroe to naprawdę niesamowity casting. wow.

„Blonde” będzie skrupulatnie odtwarzać ikoniczne momenty z życia i kariery gwiazdy Hollywood, a na ekranie nie zabraknie znanych postaci.

Ana de Arma nie ukrywa, że musiała długo przygotowywać się do tej roli:

„Pracowaliśmy nad tym filmem godzinami, każdego dnia przez prawie rok. Przeczytałam powieść Joyce'a, przestudiowałam setki zdjęć, kaset wideo, nagrań audio, filmów - wszystko, co wpadło mi w ręce. Każda scena jest inspirowana istniejącą fotografią. Analizowaliśmy każdy szczegół zdjęcia i zastanawialiśmy się, co się na nim dzieje. Pierwsze pytanie zawsze brzmiało: "Co czuła tu Norma Jeane?". Chcieliśmy opowiedzieć ludzką stronę jej historii". Sława uczyniła z Marilyn najbardziej widoczną osobę na świecie, ale uczyniła też Normę najbardziej niewidzialną” – wspomina de Armas.

Źródło: Netflix

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper