Crimes of the Future na zwiastunie bez cenzury. Film Davida Cronenberga wywołuje niepokój

Zbliża się premiera nowego filmu Davida Cronenberga. Uznany reżyser wraca do wielkiego kina i choć na dobry początek zapewni produkcję nazwaną identycznie jak jego druga opowieść, to jednak najnowszy zwiastun potwierdza, że „Crimes of the Future” może nam zaoferować wyjątkowe widowisko.

Twórca „Mucha”, „Crash”, „Historia przemocy”, „Wschodnie obietnice” czy też „Cosmopolis” powraca do wielkiego kina i na dobry początek widzowie zobaczą „Crimes of the Future” – w 1970 roku na dużym ekranie pojawiła się już opowieść spod ręki Davida Cronenberga o tym tytule, ale autor nie odświeża swojego projektu, a tworzy zupełnie nową historię.

Już w kwietniu mogliśmy zobaczyć trailer, który wywołał duże zainteresowanie i mieszane opinie, a odnoszę wrażenie, że najnowszy, pełny zwiastun będzie jeszcze szerzej komentowany, ponieważ widzimy na nim wiele nowych i w pewien sposób przerażających scen.

„Crimes of the Future” przedstawi przyszłość, w której ludzie chętnie stosują metamorfozy swoich ciał, a główni bohaterowie chętnie dzielą się z publiką licznymi modyfikacjami. Temat jednak interesuje się śledcza z Krajowego Rejestru Organów, która jest zafascynowana ich działaniem.

„Crimes of the Future” zostanie zaprezentowany w Cannes, więc już wkrótce otrzymamy konkretne opinie na temat widowiska.