Spider-Man 4 z Maguirem prawdopodobny jak nigdy wcześniej? Sam Raimi jest otwarty na prace nad filmem
Spider-Man przedstawił się szerokiej kinowej publice blisko dwie dekady temu, gdy na dużym ekranie lądował pierwszy film z Tobeyem Maguirem w roli głównej. Produkcja została naprawdę bardzo ciepło przyjęta, co tylko umocniło twórców w przekonaniu, że warto to kontynuować. I o ile sequel został odebrany świetnie, o tyle trzecia część nie miała takiego szczęścia.
To oczywiście przekreśliło możliwość kontynuowania historii i sprawiło, że reżyser - Sam Raimi - zdystansował się od kina związanego z superbohaterami. Sam Tobey Maguire powrócił do roli Spider-Mana w ubiegłym roku, gdy pojawił się w najnowszej produkcji o Peterze Parkerze, która wchodzi w skład Kinowego Uniwersum Marvela. Jak zdradził sam wspomniany twórca, sprawia to teraz, że wszystko jest możliwe.
W niedawnym wywiadzie został zapytany o potencjał stworzenia czwartej części na którą - mimo złych ocen - wiele osób naprawdę mocno wciąż czeka. Występ doświadczonego Tobeya prawdopodobnie tylko podgrzał same oczekiwania, ale sprawił też, że wielu nowych fanów zachciało przekonać się, jak wyglądają dalsze losy tamtego uniwersum. Co ważne - Sam Raimi nie przekreśla takiej możliwości i jest na nią chętny:
Nie sądziłem, że to możliwe, ale po akcji z multiwersum, zdałem sobie sprawę, że wszystko jest teraz w grze, więc jestem na to całkowicie otwarty.
Jak Wy zapatrywalibyście się na taką opcję? Skoczylibyście do kin, czy może uważacie, że Tobey miał już swoje "5 minut" jako Spider-Man i pora się od tego odciąć?
