The Last of Us 2 ze zmienioną fabułą? Fan próbował namieszać w plikach gry

Od premiery The Last of Us 2 minęły już prawie 2 lata, jednak wśród wielu graczy emocje nadal są jak żywe. Jeden z entuzjastów twórczości Naughty Dog użył specjalnych modyfikacji, by wpłynąć na przebieg rozgrywki. [Uwaga na drobne spoilery]

O The Last of Us 2 na naszym portalu powiedziano już wiele. Dla niektórych odbiorców to najlepsza produkcja minionej generacji, dla innych największe rozczarowanie, wielu graczy jednak na długo zapamięta historię przedstawioną przez Neila Druckmanna. W recenzji dostępnej na naszym portalu Wojtek rozwodził się nad przyjętą koncepcją, która w wielu fragmentach zrodziła szereg trudnych emocji:

„The Last of Us 2 nie możnaw żadnym miejscu porównywać do The Last of Us. Naughty Dog zadbało o zupełnie nowy pokaz emocji, którego nie doświadczycie na kanapie oglądając kolejną produkcję platformy Netflix. Wciąż dobrze pamiętam, jak ciepłe uczucia niosła za sobą opowieść, w której to Joel chronił przed niebezpieczeństwami dziewczynę. Podróż Ellie przesycona jest gniewem i nienawiścią, jakiej nie doświadczyłem jeszcze w całej mojej karierze gracza. Te uczucia są drogowskazem przez kolejne lokacje pogrążonego w zarazie Seattle, a ich intensywność sprawia, że zaczynamy współodczuwać ból. Ellie na naszych oczach dojrzewa, gdzieś w natłoku wydarzeń ginie jej kobiecość, a na pierwszy plan bardzo szybko wysuwa się temat przewodni gry: zemsta”.

Jeden z twórców internetowych postanowił spróbować odwrócić los. Swego czasu krążyły plotki, że część sekwencji fabularnych w produkcji może przyjąć nieco inną formę, więc Speclizer zastosował szereg rozmaitych modyfikacji, by złamać „oskryptowane sekwencje w TloU2 i przekonać się, jaki mają wpływ na grę”.

Okazuje się jednak, że pomimo nieco innych efektów, pierwotne założenia Naughty Dog nie ulegną zmianie, co wydaje się jak najbardziej oczywiste. Jak możecie zobaczyć na poniższym materiale, Ellie będzie walczyć nie tylko wręcz, ale otrzyma nieco cięższy sprzęt w ręce – nie zagwarantuje jej to powodzenia w trakcie walki z Abby. Co więcej, choć podczas niektórych sekwencji możemy wcześniej pozbyć się kilku postaci i tak powrócą one w odpowiednim momencie – tak jest chociażby w przypadku Mel, Owena oraz Whitney, której przenośna konsola będzie lawirowała w powietrzu.

Niestety, nie uratujemy również jednego z głównych protagonistów opowieści, którego śmierć wzbudziła wiele reakcji wśród fanów twórczości studia Sony, potraktujmy więc filmik youtubera jako swego rodzaju ciekawostkę, dzięki której zobaczymy kilka nietypowych scen. Niektóre prezentują się całkiem zabawnie ;)

Co ciekawe, Speclizer nie po raz pierwszy próbował namieszać w zawartości The Last of Us 2 – swego czasu dotarł on do mapy oraz plików bezpośrednio związanych z rozgrywką multiplayer.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.