Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition zawodzi? Gra działa gorzej niż na pierwszym PlayStation

Gry
1615V
Chrono Cross
Igor Chrzanowski | 10.04.2022, 15:45

Square Enix pała się ostatnio coraz większą liczbą ciekawych remasterów, ale czy za ich liczbą idzie także odpowiednio wysoka jakość? Eksperci przyjrzeli się nowej wersji kultowego Chrono Cross i mają dla nas bardzo złe wieści.

Okazuje się, że tworzenie odświeżonych wersji kultowych klasyków z ery pierwszego PlayStation jest trudniejsze niż mogłoby nam się chyba wydawać. Ekipa Digital Foundry miała okazję przyjrzeć się Chrono Cross: The Radical Dreamers Edition i zbadać grę od strony technicznej, albowiem to w sumie dość ciekawe, jak wypada nowa edycja tytułu liczącego sobie niemalże 23 lata.

Dalsza część tekstu pod wideo

Żeby się nie oszukiwać, musimy napisać wprost - Chrono Cross było już zbyt wymagające dla pierwszego PlayStation, dlatego już w tym 1999 roku gra działała czasami nawet i w 10-15 klatkach na sekundę, więc musimy mieć to w pamięci. Jednakże po remasterze takiego tytułu, zwłaszcza na sprzętach tak mocnych jak PS4 czy Nintendo Switch, oczekujemy zupełnie nowej jakości i chociażby tych stabilnych 60 klatek na sekundę. Niestety wychodzi na to, że dla Square Enix to zdecydowanie za duże wymagania i firma zadowoliła się odświeżeniem, które ma dokładnie takie same bolączki z płynnością jak oryginał, a miejscami nawet i gorsze! Tam gdzie oryginał na PSX działa w 25-27 klatkach, remaster w trybie nowej grafiki pokazuje co najwyżej 20 klatek, a podczas bitw wartość ta może sięgnąć nawet i okolicy 12-15 fps-ów, co jest naprawdę skandaliczne.

Rozwiązaniem może być jednak włączenie trybu klasycznego, gdzie jest nieco lepiej, ale nadal dynamiczny, a nie zablokowany, frame-rate dla tej pozycji to absolutna pomyłka. Kupiliście już i gracie w nowe Chrono Cross?  

Źródło: YouTube

Komentarze (61)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper