Morbius jest największą klapą Sony?! Oceny sugerują kompletną wtopę z uniwersum Marvela
"Morbius" był dla wielu osób jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów 2022 roku - a przynajmniej jego początku. Mówimy przecież o produkcji od Sony, a także ekranizacji Marvela. Nie jest żadną tajemnicą, że te w ostatnim czasie cieszą się naprawdę dobrą sławą. Jakby tego było mało, zwiastuny jasno wskazywało, iż będziemy mieli do czynienia z czymś, co dzieje się w uniwersum Spider-Mana. A to tylko nakręcało hype.
Jak to jednak często bywa, oczekiwania rozbiły się o rzeczywistość. Morbius zadebiutował wczoraj w kinach na całym świecie i bardzo szybko okazało się, że nie jest tak dobrze, jak miało być. Już kilka dni temu wspominaliśmy o ocenach z pierwszych recenzji, ale nawet tam nie wyglądały one tak źle, jak prezentują się teraz. Wystarczy choćby rzucić okiem na serwis Rotten Tomatoes, aby na własne oczy zrozumieć, o co chodzi.
Ze 176 recenzji od krytyków, które pojawiły się w momencie pisania tego tekstu, zaledwie 16% ma wydźwięk pozytywny. Co więcej - spośród 50 "topowych" recenzentów pozytywną ocenę wystawiło zaledwie siedmiu. Lepiej wygląda to w przypadku zwykłej widowni, gdzie na ponad 1000 recenzji mamy blisko 67% wskazujących "na plus". Niemniej, jest to bez wątpienia jedna z najgorzej ocenianych pozycji od filmowego oddziału Sony i bardzo możliwe, iż był to ostatni raz, gdy spotkaliśmy bohatera granego przez Jareda Leto.
