Activision Blizzard pozwane przez rodzinę pracownicy, która popełniła samobójstwo

Acitivision Blizzard ma za sobą fatalne miesiące. Ostatni okres to zdecydowanie nie jest najlepszy czas dla uznanego studia. Nie dość, że ich projekty nie są oceniane tak, jak mogliby chcieć, to jeszcze - albo bardziej, przede wszystkim - dochodzą kontrowersyjne sprawy, która mają miejsce wewnątrz firmy. Liczba przeróżnych oskarżeń, rozpraw i samosądów jest prawdopodobnie tak długa, że można by już o tym napisać książkę.

Wczoraj pojawiła się informacja, o której napisał Washington Post, iż do zarządu studia wpłynął kolejny pozew. Tym razem pochodzi on od rodziców niejakiej Kerri Moynihan, która w firmie opowiadała za finanse. W 2017 roku została znaleziona martwa. Jej opiekunowie oskarżyli wydawców o molestowanie seksualne i dyskryminację ze względu na płeć, co miało bezpośrednio przyczynić się do samobójstwa kobiety. W zarzutach można przeczytać także, iż podczas przyjęcia świątecznego ludzie w pracy dzielili się jej intymnymi zdjęciami.

Główny zarzut kierowany jest do Grega Restituito, byłego starszego dyrektora finansowego (odszedł z firmy miesiąc po śmierci kobiety), która miał rzekomo okłamać śledczych w kwestii odbycia stosunkowo seksualnego z Kerri. Jest to oczywiście kolejny kamyk do niesławnego ogrodu Activision Blizzard, który stawia ich w bardzo złym świetle. Na ten moment natomiast trzeba kierować się domniemaniem niewinności i można dodać, iż studio wydało krótkie oświadczenie, w którym napisali, że "rozpatrzą skargę zgodnie ze wszystkimi procedurami prawnymi i z szacunku do rodziny nie udzielą większej liczby komentarzy".