Elden Ring i czarny rynek run. Gracze sprzedają na eBayu „walutę” z gry za prawdziwe pieniądze

Elden Ring jest kolejną wymagającą produkcją From Software, a wystarczyło kilka dni po premierze, by gracze wykorzystali mechaniki dostępne w grze, by zarobić na swoich umiejętnościach. Bardziej wprawieni w rozgrywkę fani umierania sprzedają runy za prawdziwe pieniądze.

Dziennikarz brytyjskiego Eurogamera postanowił zajrzeć na eBay, gdzie został zaskoczony dużą liczbą ofert na runy z Elden Ring. Redaktor postanowił opisać swoje wrażenia z kupienia 2 mln run za 11 funtów i cały proceder wydaje się bardzo prosty:

„Wystarczy szybkie spojrzenie na eBay, aby przekonać się, że runy są sprzedawane za prawdziwe, realne pieniądze. Runy - podobnie jak dusze w grach z serii Dark Souls - są walutą w Elden Ring. Dzięki nim możesz podnieść poziom swojej postaci lub kupić przedmioty i wyposażenie. Teraz można je kupić na czarnym rynku. W rzeczywistości to, co kupujesz, to obietnica podróży do innego świata w nieco zagmatwanej mechanice przywoływania w produkcji, aby zebrać stos Złotych Runów - przedmiotów, które można wykorzystać do zdobycia run gotowych do wydania. Ceny, jakie widział Eurogamer, wahają się od piątaka za milion run, aż do około 60 funtów za 20 milionów run”.

Sytuacja jest jednak o tyle interesująca, że najnowsze systemy Elden Ring pozwalają graczom na dokonywanie szybkich transakcji. Jest to oczywiście czarny rynek, ponieważ From Software nie autoryzuje takich interesów, jednak cały proces jak najbardziej działa.

„Sam proces był dość prosty. Sprzedawca skontaktował się ze mną. Wymieniliśmy hasło, czas i miejsce, w którym odbędzie się ta nikczemna transakcja. Położyłem swój znak przywoławczy i czekałem. Czułem się, jakbym spotkał się z dilerem narkotyków. Na szczęście oni dotrzymali umowy. Wchodzę do ich świata, szybko podążam za nimi do kupki złota, która czeka na mnie. Kilka uroczystych skoków i zostaję wyrzucony z gry, wracam do swoich krain bogatszy o 2 miliony runów”.

Możemy podejrzewać, że w pewnym momencie From Software i Bandai Namco zainteresują się działaniem społeczności, ale przynajmniej aktualnie gracze wykorzystują system. Jak widać nie jest to trudne... Choć pewnie trochę ryzykowne.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Elden Ring.