Anulowanie Cowboya Bebopa przez Netflix wstrząsnęło Johnem Cho. Aktor poświęcił wiele, by wystąpić w serialu

Filmy/seriale
2744V
Cowboy Bebop - John Cho
Iza Łęcka | 04.03.2022, 08:18

„Cowboy Bebop” stworzony na zlecenie platformy Netflix przetrwał tylko jeden sezon – po wielu negatywnych sygnałach zwrotnych włodarze serwisu podjęli zdecydowane kroki. Dla Johna Cho, który wcielił się w Spike'a Spiegela, rezygnacja z produkcji była wielkim szokiem.

„Cowboy Bebop” w wersji live-action już od pierwszego ogłoszenia wzbudzał niemałe emocje. Przed zapowiadanym debiutem historii streamingowy gigant udostępniał materiały, które rozbudzały oczekiwania fanów anime i dawały nadzieję na naprawdę obiecujące widowisko. Pierwsze odcinki nie przyniosły jednak oczekiwanego odzewu. Choć z pozycją chętnie zapoznało się wielu widzów, krytyka recenzentów i entuzjastów oryginału spotkała się z natychmiastową reakcją przedstawicieli usługi. Opinie na temat anulowania serialu były różne, lecz możemy podejrzewać, że najbardziej zaskoczony był John Cho.

Dalsza część tekstu pod wideo

Aktor rozmawiał z dziennikarzem The Hollywood Reporter i potwierdził, że decyzja o wstrzymaniu dalszej produkcji była dla niego ogromnym szokiem. Cho zmienił część swojej codzienności i dostosował się, by móc zagrać postać Spike'a Spiegela:

„Włożyłem w to mnóstwo serca. Podczas kręcenia tego serialu doznałem kontuzji, więc miałem rok przerwy z powodu operacji, poświęciłem się rehabilitacji, wróciłem i dokończyłem serial. To było dla mnie ogromne wyzwanie, które musiałem przezwyciężyć, by wyleczyć się z tej kontuzji. Dzięki temu dobrze się czułem. Kręciliśmy też serial w Nowej Zelandii, więc moja rodzina się tam przeprowadziła. To było ogromne wydarzenie w moim życiu, które nagle się skończyło”.

John Cho zdradził, że był załamany, dowiadując się o decyzji Netflixa i rezygnacji z opracowania kolejnych odcinków poświęconych przygodom łowców głów:

„To było bardzo szokujące i byłem załamany. Ale bardzo ucieszył mnie odzew. Chciałbym móc się z każdym skontaktować i wszystkich uściskać”.

Aktualnie włodarze SVOD nie potwierdzili, czy zamierzają wykorzystywać markę „Cowboy Bebop” do opracowania innych projektów.

Przeczytajcie naszą recenzję serialu.

Źródło: Twinfinite

Komentarze (27)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper