Echa po E3: Śmierć handheldów czy zmiana strategii?

Gry
1309V
Echa po E3: Śmierć handheldów czy zmiana strategii?
Roger Żochowski | 15.06.2014, 17:47

Jeśli oglądaliście uważnie konferencje największych gigantów rynku wiecie już, że 3DS i PS Vita dostały bardzo mało czasu antenowego, a zapowiedzi nowych gier było jak na lekarstwo. Czy to oznacza powolny koniec przenośnego grania, czy może mamy do czynienia ze zmianą strategii Sony i Nintendo? Zapraszamy do dyskusji. 

Echa E3 2014: Wielcy nieobecni E3. Czego zabrakło na targach? 
Dalsza część tekstu pod wideo
 
 

SoQ: Żadnych gier AAA na Vitę, mało na 3DSa. To jeden z najsmutniejszych trendów, jakie dało się zauważyć na tegorocznym E3. W sumie i 3DS i Vita zostały całkiem pominięte w prezentacjach Nintendo i Sony i o ile handheld Wielkiego N dostał kilka zapowiedzi, to sprzęt z logiem PlayStation smutno dogorywa. Nie wiem, czy deweloperzy boją się pisania gier na handheldy w obawie przed mocnymi w segmencie przenośnego grania smarfonami (a tym samym w obawie o utopienie finansów) czy są jakieś inne powody, ale nawet Sony nie ma żadnego pomysłu jak ratować umierającego denata. Najwyraźniej kieszonkowe odsłony znanych marek w postaci Uncharted i Killzone'a się nie sprawdziły, choć paradoksalnie dzięki PS Plus gier na Vitę do ogrania mam masę i sprzęt będzie mi jeszcze służył na niejednym wyjeździe.

 

 
Roger: Nie ulega wątpliwości, że 3DS i PS Vita zaprezentowały się na tegorocznych targach E3 bardzo słabo. Na konferencjach gigantów poświecono im bardzo mało miejsca, zaś poza prezentacjami też interesował się nimi pies z kulawą nogą. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że deweloperzy third-party (zwłaszcza w przypadku PS Vity), w większości olali przenośne systemy i raczej nie zamierzają już tworzyć na nie dużych produkcji z gatunku AAA. 3DS na początku swojego żywota miał spore wsparcie takich producentów jak Capcom, Konami czy Namco. Był przecież Ridge Racer, Street Fighter, były dwie części Resident Evil i była Castlevania. Zewnętrzne firmy doszły jednak do wniosku, że średnio im się to opłaca i żeby dorobić pokusiły się nawet o przerzucenie części z tych gier na duże konsole z dopiskiem HD. Z kolei Sony przez jakiś czas dostarczało na swojego handhelda ekskluzywne tytuły takie jak  Uncharted; Złota Otchłań, Wipeout 2048, Killzone: Najemnik czy ostatnio Tearaway, ale to również się skończyło. Wbrew pozorom nie uważam jednak, że obie firmy nie mają pomysłu na swoje konsole - mają, ale różni się on od obrazu, który początkowo nam przedstawiano.
 
Sony postanowiło zrobić z PSV gadżet dla stacjonarnej konsoli. Jest funkcja Remote Play, jest masa indyków i re-edycji, w których można przenosić save'y, a w planach również stosowny bundle pack. Gdybym miał kupować Vitę dla indyków - nie zrobiłbym tego. O dziwo jednak konsola świetnie się do nich nadaje i właśnie w gry niezależne pocinam sobie ostatnio na handheldzie bardzo często. Konsola jest też świetnym wyborem dla osób lubujących się w japońszczyźnie, czego doskonałym przykładem są kolejne gry pokroju Danganronpa. Strategię zmieniło też Nintendo, które olało już całkowicie target fanów CODa i zabieganie o takie serie jak Resident Evil, skupiając się na tym co robi najlepiej - kolejnych odsłonach Mariana, Pokemonów czy Yoshiego. 3DS ma jednak tę przewagę, że sprzedaje się świetnie i gier AAA nie powinno w najbliższym czasie zabraknąć. Tym bardziej, że systemu nie opuścili wszyscy deweloperzy third party, a takie serie jak Monster Hunter,  Persona czy Phoenix Wright pojawiają się tu regularnie, o Bravely Default nie wspominając. Paradoksalnie oba handheldy oferują w tym momencie zupełnie inne gry i doznania i z biegiem kolejnych miesięcy będzie się to pogłębiać. O 3DSa jestem więc spokojny, nasuwa się jedynie pytanie czy PSV poradzi sobie jako konkurent dla smartfonów i przystawka do PS4? Tego nie jestem już pewien.  
 
 

Wojtek:  Nie nazwałbym aktualnej sytuacji zmierzchem przenośnego grania. Jasne, że Sony nie ma pomysłu na Vitę i z tej konsoli mamy fajny odtwarzać do PlayStation 4… Jednak prawda jest taka, że tej platformie brakuje 5 dobrych gier AAA i szybszych konwersji (wydawanych jednocześnie z wielkimi systemami), a nie gadalibyśmy w ogóle na ten temat. Pamiętajmy, że na rynku ciągle jest 3DS, a właśnie tytuły na mały sprzęt Nintendo w ostatnim czasie zaskakują! Ciekawe pozycje, interesujące serie, kolejne odsłony znanych tytułów i to wszystko owiane sporą ilością grywalności! Miłośnicy tej firmy mogą świętować, bo dawno nie mieliśmy tak dobrego czasu dla Mariana. 
 

 
Enkidou: W podsumowaniu prezentacji Nintendo wśród minusów wymieniłem niejasną sytuację 3DS-a, ale chyba się zagalopowałem. Najbliższe miesiące powinny być dla tej konsoli przyzwoite. Są Pokemony, jest Super Smash Bros., europejscy gracze dostaną w końcu Shin Megami Tensei IV. Co będzie potem - za bardzo nie wiadomo. Nie wyciągałbym jednak daleko idących wniosków. Nintendo lubi zapowiadać gry na kilka miesięcy przed premierą, więc nikt spoza firmy nie wie jak prezentują się ich plany. Z Vitą jest inaczej i faktycznie słowa Andrew House'a można uznać za swoisty pocałunek śmierci. Jej najbliższą przyszłość można łatwo sobie wyobrazić: indie i rola wymyślnego pada do PS4. Potem Sony odłączy respirator. Rynek konsol przenośnych powinien niedługo w całości należeć do Nintendo, jednak następca 3DS-a będzie zmagał się z coraz potężniejszym żywiołem pod postacią urządzeń mobilnych. Jak sobie poradzi - to już temat na inną okazję. Poza tym nie chciałbym wróżyć z fusów.
Źródło: własne

Komentarze (29)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper